Witam wszystkich,
Pozostaje podziękować „górze” za zaproszenie do konkursu i powtórzyć raz jeszcze, przy okazji: Przedstawiany przeze mnie model samolotu zapewne nie będzie arcydziełem modelarskiej precyzji. Postaram się jednak by model w zakresie ogólnego realizmu wyglądu cechowała wymagana wysoka jakość.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Historia egzemplarza z łamanym typowym niemieckim kamuflażem jest bardzo tajemnicza od lat zresztą przyprawia o ból głowy miłośników lotnictwa. Dodać należy niespotykany w polskim lotnictwie podskrzydłowy nr 62-W, który całą sprawę jeszcze komplikuję. Całkowity brak informacji o miejscu i czasie uszkodzenia samolotu uniemożliwia jakąkolwiek weryfikację powstałych już na temat łamanej trójki hipotez. Odnaleziona przez T. Kopańskiego fotografia zdemontowanego samolotu na tle zamku w Pułtusku okazała się..być może jakimś przełomem. Analiza strat myśliwców polskich na podstawie książki Jerzego Cynka „Polskie Lotnictwo Myśliwskie w Boju Wrześniowym” wskazała na prawdopodobnego kandydata pilotującego tę maszynę: kpr.pil. Antoniego Joda ze 152 eskadry. Niestety Antoni Joda zginał tragicznie w roku 41 nie pozostawiając po sobie żadnej relacji.
tu: można nico poczytać http://pspbis.fm.interia.pl/3.htm
Mnie, mimo usilnych starań nie udało się nic osiągnąć ponadto to, co już po trochu zostało w prasie wyjaśnione względem maszyny z numerem bocznym „3”
Do budowy konkursowej wybrałem tę akurat „jedenastkę” nie ze względu na jej tajemniczą historię, a na rodzaj uszkodzeń poszycia, na ich odtworzeniu (sądzą, że będę potrafił ) zamierzam się skupić.
W takiej formie rywalizacji każdy z nas będzie wnosił coś w budowie modelu od siebie. Moja nie będzie prowadziła do wskazywania błędów jakie model niewątpliwie posiada oraz ich poprawiania.
Jak te błędy naprawiać, realizować w relacjach warsztatowych nie zabraknie- choćby (np. warsztat Wojtka)
Moja relacja warsztatowa będzie prostym przesłaniem z zastosowaniem mieszanych archaicznych technik zdobniczych, jednocześnie na tyle jasnych, by przeciętny widz mógł je zrozumieć.
Całość kompozycji postawiona będzie na eleganckiej, stosownej podstawce.
Pomocne w mojej budowie będą archiwalne fotografie, na których będę się w szczególności opierał, bazą jest jedna z nich.
Z literatury to mało, tylko: Monografie lotnicze: PZL P.11 część II nr 37/ A. Glass, T. Kopański, T. Makowski/
Dodatki: zestaw blaszek Part S 48-105
Pudełko modelu Mirage skala 1/48 nr 48103
Takie tam w nim wypraski,
W zestawie znajdują się kalkomanie oznaczeń Rumuńskich Sił Powietrznych. Producent jednak zmieścił na arkuszu szachownice, oraz potrzebne numery. Na odwrocie pudełka zaś legendę schematu malowania.
Zasiadam do składania...
Piotrek.