Aby ratować honor 72-ki, zgłaszam mojego Seafire III, no chyba, że "dzieci" Spitów nie zaliczamy, ale w/g mnie, Merlina miał, i całą resztę
. Model wprawdzie zacząłem z Octopusa, ale po wstępnych zalotach postanowiłem go zrobić "od nowa"
, kadłub jest z Revell'a (z dwu egzemplarzy
), skrzydło przerabiam "C" z Pavli, z Octopusa biorę tylko potrzebne detale
(model w/g mnie okropny). Ewentualnie "zagęściłbym" projekt jeszcze dwoma starszymi modelami: Vb i Vb/trop również z Revell'a, ale po obejrzeniu Spita Zumbacha spod ręki RAV-a
nie wiem po prostu czy "wypada"
Myślę, że jeśli mój Sea ma być "bękartem" to pewnie ojciec założyciel go przeniesie?