Modelarstwo z pasją

przez **Patterson** » piątek, 28 grudnia 2007, 02:21

Szybki lajtowy projekt na skołatane nerwy…

Lekarstwo znanej ze swej skuteczności w leczeniu doległosci, firmy Tamiya :lol:

Modelik jest cacuśny, można by dodać to i owo, ale z pudełka też jest bardzo sympatyczny. Trzeba dorobić i podmalować parę drobiazgów oraz gąsienice.

Pozdrawiam

Reklama

przez **Maciek** » piątek, 28 grudnia 2007, 02:39

Sądząc po etapie prac w pierwszym poście to faktycznie szybki projekt.
Bardzo fajny. Przybrudzony ładnie, naturalnie. Ja bym dodał jeszcze otarcia od gąsiennic na obręczach tylnych kół.

przez **subgrafik** » piątek, 28 grudnia 2007, 03:22

bardzo fajny !
/wlasnie dzis o nim myslalem.

przez **Krzysztofoslaw** » piątek, 28 grudnia 2007, 15:28

To jst ta nowa Tamyia? No fajno... tylko czy ta gąska na tyłku musiała tak zardzewieć?

przez **CzarekB** » piątek, 28 grudnia 2007, 16:32

He, he, Tamiya to je ono, nie ma nic lepszego na wyleczenie modelarskiego lenia, sam to lekarstwo stosuje.
Zapowiada sie ciekawie.
Czarek.

przez **Patterson** » środa, 2 stycznia 2008, 19:04

Ja jestem wyznawcą szkoły zardzewiałej gąski :mrgreen:

Jeszcze kilka dupereli.

Obrazek

Zapraszam i pozdrawiam

przez **Akahoshi** » środa, 2 stycznia 2008, 20:26

Może i zardzewiałej, ale za to bez przesadyzmu. Świetny Hetzer

przez **Radek Pituch** » czwartek, 3 stycznia 2008, 00:59

Cześć Marcinie
Dobra robota, fajnego Hetzera udało Ci się zbudować.
Miałbym sugestię odnośnie zdjęć, otóż może popróbowałbys trochę z większym nasyceniem barwą, lub ze zwiększeniem kontrastu w aparacie? Odnoszę wrażenie, że nieco blade wyszły kolory. Któryś z tych zabiegów powinen być pomocny, z resztą zawsze warto poeksperymentować.
Pozdrawiam
Radek

przez **Patterson** » czwartek, 3 stycznia 2008, 01:43

Dzięki Panowie

Hmm, chyba masz rację Radek, faktycznie jakieś wyblakłe, potestuję by w galerii fotki były cacy

przez **ewpiga** » czwartek, 3 stycznia 2008, 23:58

Model świetny, zresztą jak zawsze. Podobają mi się wszelakie zacieki ciekawie wykonane. Co zaś do fotek-to nie wiem jak oświetlałeś> wydaje mi się że zbyt dożo światła wpadło na model i samo tło. Odbite wróciło przebarwiając model na niebiesko nie pokazując faktury pojazdu. Jeżeli świecisz sztucznym światłem,a naświetlanie musi trwać to odstawiłby niebieskie tło zastępując je bardziej chłonnymi, ciemniejszymi barwami. Spróbuj oświetlić model światłem górno-bocznym, równoważąc cienie białym "ekranem" np. kartonem.
Piotrek

przez **Radek Pituch** » piątek, 4 stycznia 2008, 02:03

O i wypowiedział się specjalista, własnie na to liczyłem

Bardzo fajnie, że ten zapas gąsienicy nad silnikiem pordzewiłeś. Przy jednokolorowych pojazdach moim zdaniem warto wykorzystywac wszelkie miejsca, gdzie można dodać jakiś akcent kolorystyczny, przełamujący tonację całości.
Wszyscy teraz te Hetzery budują to może i ja za swojego bym się wziął :roll:

Radek

przez **Krzysztofoslaw** » sobota, 5 stycznia 2008, 03:00

Modelik ładny, zgrabny no i jak zapewne każdy "tamijowszczyk" łatwoo sklejalny...

mam takie pytanko natury tecznicznej... he he mianowicie dlaczego wydechy robi się zardzeniałe? od temperatury?