SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Stroju » wtorek, 20 lipca 2010, 21:07

Zagruntowałem dioramkę czarnym sprejem do metalu (w tle):

Obrazek
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Reklama

modele polskich samolotów

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Mikro144 » środa, 21 lipca 2010, 16:59

Przepraszam, ale od wczoraj się zupełnie nic nie dzieje w tym super ciekawym temacie. Proszę coś z tym zrobić.
Ja mam dwie drobne uwagi.
- gumofilce ludków są strasznie potężne, bardziej przypominają zimowe buty niemieckich wartowników spod Stalingradu, niż zgrabny kalosz.
- Trybuna Ludy na tylnej półce fiata jest chyba za duża, to Polityka była wówczas formatu koca plażowego. I rzecz bardzo ważna - sztandar w tytule był koloru czerwonego (jak robotnicza krew).

Poza tym, bajka!
Obrazek
Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer? Ja! ... Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput.
Avatar użytkownika
Mikro144
 
Posty: 140
Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2010, 12:43

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Michal » środa, 21 lipca 2010, 19:25

Przepraszam że dopiero teraz, ale nie zauważyłem wcześniej.
Dwa słowa w temacie figurek, a dokładniej mówiąc ich mundurów. Nie bardzo to podobne do naszych - kieszenie... Albo trzeba by przerobić dolne kieszenie kurtek na "wsuwane" żeby ci wyszła kurtka w modelu "piechocińskim" albo dorobić górne żeby wyszedł desantowy "US". No i kieszenie na udach by się przydały.
To takie drobne zboczenie jak się rekonstruuje 6 PDPD...
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 893
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 17:51
Lokalizacja: Kraków

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez spiton » środa, 21 lipca 2010, 19:32

Odgarnięty śnieg SUPER !!!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Stroju » środa, 21 lipca 2010, 20:21

Temat gumofilców uważam za zamknięty, lepszych nie uda mi się zrobić z moimi umiejętnościami lepienia figurek, łatwo jest tylko myśleć i mówić o ich lepieniu... :-/
Co do Trybuny to tamten rejon fiata będę jeszcze przerabiał (usuwał zagłówki) więc możliwe że ją wymienię.
Co do kieszeni to rzeczywiście są inne, zajrzałem do szafy i odnalazłem swoją kurtkę i mam świetny wzór na przeróbki. A kieszenie na udach mają zestawowo, ale takie glutowate to słabo widać.
Więcej grzechów nie pamiętam, szczerze za nie żałuję....

Dziś Fiat otrzymał nowe blachy, napisane poleconą mi na modelworku czcionką Arial, teraz lepiej:

Obrazek
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez rollingstones » środa, 21 lipca 2010, 20:56

Świetnie Wojtku
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 10:29
Lokalizacja: KIelce

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Enigma » sobota, 24 lipca 2010, 06:16

Coraz lepiej to wygląda. Efekt zaparowanych szyb znakomity!!!!
Avatar użytkownika
Enigma
 
Posty: 732
Dołączył(a): sobota, 11 lipca 2009, 20:17
Lokalizacja: Éire

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Stroju » sobota, 24 lipca 2010, 17:18

No i spadł śnieg na dioramę (po pomalowaniu na odpowiednie kolory), na razie wstępnie, potem przyjdą błota i inne mazie:

Obrazek
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Rosiu » sobota, 24 lipca 2010, 17:48

Co do ludków to wyszczególnij pagony, a gumofilce są jak najbardziej poprawne z oryginałem.
Co do dioramy to jest przepiękna :)
Pozdrawiam
PS. Co do Fiata 125 to dawniej kosztował tyle co 3 sześćdziesiątki (Ursusy-C360). Twój model świetnie się prezentuje, ładny charakterystyczny kolor.
Rosiu
 

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Stroju » sobota, 24 lipca 2010, 18:15

Kolor tego fiata to akurat zasługa producenta, drugi wielki plus tego modelu poza tym że istnieje. ;o)

Następny krok czyli błocenie, po raz pierwszy, potem znowu spadnie trochę śniegu, a po nim znowu błoto tylko trochę inny kolor, a potem się zobaczy:

Obrazek

PS. Wielkie dzięki rollinstones'owi za poradę dotyczącą śniegu, jest genialna, a i przy okazji w końcu mam z czego fajne błotka robić. ;o)
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Stroju » sobota, 24 lipca 2010, 19:27

I znowu sypnęło śniegiem:

Obrazek

Prawie jak Alpy:

Obrazek

Następne w kolejce będzie błoto w bardziej szarym odcieniu...
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Enigma » niedziela, 25 lipca 2010, 06:58

Stroju napisał(a):PS. Wielkie dzięki rollinstones'owi za poradę dotyczącą śniegu, jest genialna, a i przy okazji w końcu mam z czego fajne błotka robić. ;o)

Śnieg jak żywy :) Ale może by się koledzy podzieli patentem na śnieg na ogólnym?
Avatar użytkownika
Enigma
 
Posty: 732
Dołączył(a): sobota, 11 lipca 2009, 20:17
Lokalizacja: Éire

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Slash » niedziela, 25 lipca 2010, 08:52

Ja np. stosuję sodę oczyszczoną (zapewne jak wszyscy) zmieszaną z pierwszym lepszym lakierem do włosów. Psikam do małego pojemniczka sporo lakieru i dosypuję sody. Im mniej sody tym płynniejsza mieszanina, a taką można łatwo nakładać większym pędzlem powierzchniowo. Na dioramie docelowo i tak może płynąć, ale po zaschnięciu będzie wyglądać powierzchnia tego śniegu na gładką i lekko pofalowaną (świeżo spadnięty). Z gęściejszej mieszanki fajnie się układa grudki, jakby ktoś przekopał śnieg, albo rozrzucił go na boki przejeżdżając tam czymś. A ogólnie trzeba się śpieszyć z nakładaniem, bo lakier szybko paruje i mieszanka gęściej.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Stroju » niedziela, 25 lipca 2010, 11:05

Miałem użyć tej metody co Slash, ale poradziłem się rollingsones'a i zasugerował trochę inną, trochę droższą ale też w oparciu o sodę, zacytuję go, wprawdzie bez pytania ale myślę że nie masz Sebastianie nic przeciwko ;o)
"Śnieg świeży zrób tak - żywice miga połóż na dioramę i na to nasyp sodę - po wyschnięciu dosyp sody ponownie i zalej ze strzykawki rozrzedzoną żywicą Miga z wodą i gotowe."
A błotko to żywica miga zmieszana ze still water vallejo z pigmentami z dodatkiem sody.
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

Postprzez Stroju » niedziela, 25 lipca 2010, 12:56

Doszły kolejne błota, przykleiłem SKOTa, który też został trochę oblepiony, na koniec ulicę i te berdziej wydeptane miejsca pomalowałem vallejo still water by wyglądało na bardziej mokre:

Obrazek
Obrazek

A co słychać z fiatem? A no usunąłem mu tylne zagłówki i zrobiłem drugie poprawione wydanie 'trybuny ludu', pomniejszone o 30% i z czerwonym sztandarem, i dostał trochę błotka pośniegowego.
Avatar użytkownika
Stroju
 
Posty: 526
Dołączył(a): sobota, 17 stycznia 2009, 11:10

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości