Ano mam ładownice z zestawu, ruskie mają chyba taki sam kształt, choć mam tylko dwie, dostaną je ci stojący. A co do klamry to dam se spokój, żeby malowania nie spaprać.
Przy przeróbkach figurek nieocenioną pomoc uzyskałem z artykułu zamieszczonego w "Militariach", numer 1/2009, jest tam artykuł z cyklu umundurowanie i wyposażenie: 'Szeregowy piechoty zmechanizowanej w mundurze zimowym, połowa lat 80. XX wieku' , czyli idealnie do moich potrzeb. Tylko 4 strony ale wszystko ładnie opisane, obfotografowany wojak w pełnym wyposażeniu, w różnych nakryciach głowy, zbliżenie na broń i ekwipunek.
Jakby ktoś chciał powtórzyć mój wyczyn to powinien się zaopatrzyć w ten numer.