Strona 4 z 12

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2010, 08:44
przez author21
"Za to zdarzało się że nie było Teleranka"

No teraz teleranka też nie bedzie :)

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2010, 20:51
przez Stroju
No to nałożyłem surfacer, strasznie dużo go pożarł, że aż na koła nie starczyło...

Obrazek
Obrazek

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2010, 21:04
przez Tomek Hejmo
Uchwyty na wieży masz chyba za wysoko, powinny się kończyć niżej niż góra.

Tomek

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2010, 23:24
przez Stroju
Tomek Hejmo napisał(a):Uchwyty na wieży masz chyba za wysoko, powinny się kończyć niżej niż góra.Tomek

Prawda.
Ale zostaje tak jak jest, i tak ma masę innych błędów, na dioramie nie będą tak widoczne... :mrgreen:

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2010, 23:35
przez Czarny
Stroju, już pisałem Tomkowi. Ojca SKOT malowany był w odcieniu bardziej zielonkawym niż zielono-khaki jak w tecie Artka. W temacie Tomkowym załączyłem zdjęcie czegoś podobnego do kolorystyki SKOTA mojego taty.

Kurcze chyba sam sie skuszę na takie cacuszko.

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2010, 23:54
przez Stroju
Mi Artek napisał na pw że jego ojciec widział SKOTy w takim kolorze jak ten T-55, ale w LWP raczej nie przejmowano się zbytnio ujednoliceniem kolorów, Kolory pojazdów zależały od farby jaka akurat była w jednostce. Może moją mieszankę kolorów przełamię zielenią, zobaczę jutro jak będzie się malować.

Czarny napisał(a):Kurcze chyba sam sie skuszę na takie cacuszko.

Jeśli masz wolne 300zł... Ale dla mnie raczej nie wart takiej ceny, mogliby się lepiej postarać, bo spasowanie czasami woła o pomstę do nieba...

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 00:11
przez jarekk
Stroju napisał(a):... ale w LWP raczej nie przejmowano się zbytnio ujednoliceniem kolorów, Kolory pojazdów zależały od farby jaka akurat była w jednostce. ...


Gdzie Ty takie informacje znajdujesz? Totalna bzdura!

Odkąd pamiętam (początek lat siedemdziesiątych) pojazdy były malowane jedną farbą, aż do czasów współczesnego kamuflażu!
Tylko pojazdy specjalne "made in CCCP" były malowane ich farbami.

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 00:20
przez Czarny
O moja zmora z modelworka się tu pojawiła. Już kiedyś sobie ucięliśmy dłuższą pogawędkę na temat twojej pandoskonałości w tematyce kolorystyki. Jarku, zobacz sobie temat o moim tecie na modelworku. Tam pojawił się człowiek, dowódca kompanii pancernej, który zeznał, że po pierwsze pojazdy malowane były na różne kolory a po drugie on w swoim oddziale miał tety w barwach w jakich ja zrobiłem swojego.

jarekk napisał(a):
Odkąd pamiętam (początek lat siedemdziesiątych) pojazdy były malowane jedną farbą.

To musiała być duuuuża puszka farby że jedna na wszystko starczyła...


Jest wręcz rzeczą oczywistą, że te pojazdy musiały różnić się kolorystyką.

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 00:23
przez Stroju
jarekk napisał(a):Gdzie Ty takie informacje znajdujesz? Totalna bzdura!

Spokojnie, ja to usłyszałem od paru czołgistów, służących w tamtych czasach, a czy mówili prawdę to nie miałem okazji sprawdzić, za młody jestem.
I tak planuję poeksperymentować z cieniowaniem, więc kolor to i tak będzie na oko, przy technikach malowania które ja preferuje, nie ma co się szczypać o numer FS.

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 16:06
przez jarekk
O FS nie będziemy się spierać, bo ja go nie znam a Ty jeszcze nie zdradziłeś go dla SKOTA ;o)
Brudzenie i wash ma swoje prawa.

W modelu, przed drzwiami kierowcy i dowódcy brakuje mi uchwytów.

Czarny - od pewnego czasu w dyskusje off-topic nie chodzę.

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 17:23
przez Czarny
jarekk napisał(a):
Czarny - od pewnego czasu w dyskusje off-topic nie chodzę.


Dyskusja była co prawda on-topic bo dotyczyła koloru ale to dobrze że w nią nie wejdziesz, znów było by jak zawsze- opierał byś się przy swoim widzimisię, które zupełnie nie przeżywa zetknięcia z rzeczywistym światem, bijąc tylko pianę.

Ze strony administracji proszę o powstrzymanie się od wycieczek osobistych.
A ze swej strony ( podkreślam, że nie orientuję się w tej kwestii ), pamiętam że kiedy 20 lat temu przebywałem przez miesiąc w jednostce w Hrubieszowie, każdy pojazd w parku maszynowym był w nieco innym odcieniu, choć nie radykalnie odmiennym.
P.D

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 18:19
przez Stroju
jarekk napisał(a):W modelu, przed drzwiami kierowcy i dowódcy brakuje mi uchwytów.

O masz... Faktycznie zupełnie zapomniałem, szkoda bo już po malowaniu, nie chce uszkadzać powierzchni bo już mieszanka mi się skończyła, ten będzie bez uchwytów.

A co do malowania, użyłem kilku mieszanek farb gunze, na oko:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolor na zdjęciach trochę się różni od tego na żywo, w świetle dziennym jest ciemniejszy...

Teraz mam pytanie:
Jakie oznaczenia nosiły SKOTy z lat 80tych, tylko numer na drzwiach kierowcy i z tyłu, czy też miały szachownicę? Bo szachownice widziałem raczej tylko na wersji 2AP.
I jakie miały znaczenie litery z oznaczeń, jak np. UAK, UB, UKO ?

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 18:58
przez Tomek Hejmo
Numery z obu stron na drzwiach i z tyłu. Z tyłu albo duży numer na dole drzwi, albo mała rejestracja po lewej stronie pod światłem. Niestety, w większości przypadków nie można jednoznacznie stwierdzić jak powinno być. A kolorek ładny, cieniowanie też nieźle wygląda.

Tomek

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 19:07
przez jarekk
Z mojej strony kolorek jest na 5. :P

Co do szachownicy, to faktycznie na wieży (S-2A)nie spotyka się. Spotkałem jeszcze na kadłubie za drzwiami kierowcy.

Od "U" zaczynały się pojazdu wojskowe. Ogólnie musisz wzorować się na jakimś zdjęciu.

Re: SKOT 2A, Grudzień 1981. (ARMO, 1:35)

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2010, 19:16
przez rollingstones
Moim zdaniem kolorek też na pięć. Wiele lat temu miałem taką wakacyjną fuchę - pomagałem znajomemu który zajmował się konserwacją i legalizacją sprzętu Ppoż. Robiliśmy taką nieistniejącą już jednostkę wojskową w Kielcach. Jak sobie przypominam park maszynowy to kolor jest trafiony bardzo .