subgrafik napisał(a):Pojazd fajny a faktycznie jak Sebek zauwazyl troszke zapaproszony,
No niestety domownicy wyrzucili mnie z aerografem do piwnicy, nie było mowy o malowaniu w moim czystym pokoju... Powietrze tam pełne różnych latających syfów i niestety każdy mój model trochę ich nałapie, ale zawsze po lakierze matowym już to przestaje się rzucać w oczy...
Kiedyś się będę musiał odegrać za to zesłanie.