Kingtiger powiadasz. Hmmm raczej nie. Ta płyta faktycznie wygląda nieco dziwnie. Ale wydaje mis się, że raczej to nie jest KT. Takie złudzenie optyczne. Kadłub ten posiada zaczepy na schurceny typowe dla panther. Pierścień wieży jest taki jak u innych. Charakterystyczna dla panther f pogrubiona przednia część dachu kadłuba też daje się zauważyć.
Na tym foto wyraźnie widać, że jest to panthera. KT odpada produkowano je w Kassel. Co jeden robiłby w Berlinie?
Zamieszczę to foto ponownie by było odniesienie.
Peryskop radiotelegrafisty jest wyraźnie typowy dla panther tzn. nieruchomy. W pantherach II, przynajmniej w prototypie z fortu Knox jest on ruchomy. Coś takiego jak u kierowcy. Być może seryjne pojazdy miały mieć stały peryskop, albo zaspawano taką płytę bo akurat taka była. Wydaje mi się, iż jest to panthera f z jakimś nowym niepoznanym podwoziem bądź też panthera II której kadłub nosi znamiona wersji f. Skłaniałbym się jednak do pierwszej wersji zdarzeń. Kadłub w dali na czarno-białym zdjęciu posiada osiem wahaczy, mimo iż jeden (siódmy) przysłonięty jest przez fragment wywróconego kadłuba. Koło napinające to późne koło panthery. Wywrócony pojazd też takie posiada. Ciekawe czy gąsienice tigera II/panthery II pasują na koła nośne panthery. Może to takie rozwiązanie?
Wywrócony kadłub ma po dwa drążki skrętne na wahacz. Jeden kadłub miałby być panthery II (tej podwozie miało po jednym). Ciekawa sprawa. A może reszta też miała mieć takie hybrydowe zawieszenie?
Ta "inna" płyta przednia to złudzenie optyczne. Czarno-białe zdjęcie to wyjaśnia.
Ostatnio edytowano wtorek, 4 stycznia 2011, 01:31 przez
Rayl, łącznie edytowano 1 raz