Strona 3 z 7

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 13:37
przez redtank
Witam
Hmmmm......mam mieszane uczucia co do malowania a la FT-17. W czym rzecz - zdaję sobie sprawę z faktu, że w chwili obecnej panuje tendencja "radosnego" podejścia do malowania pojazdów. Modę zapoczątkował mn. Adam Wilder, ale to co początkowo miało być miłym urozmaiceniem standardowego kamuflarzu, przybiera powoli rozmiary wręcz monstrualne. (Podobnie jak np. PzIV z dodatkowym opancerzeniem z ogniw T-34. Jeden model na forum wywołał istna lawinę podobnie dopancerzonych "czwórek", tak jakby taka konfiguracja była normą, a nie frontową ciekawostką) W czym rzecz....początkowo ograniczano sie do pozostawienia w kolorze minii koła zapasowego, ewentualnie jednej z pokryw włazów - ot, taki optyczny "przerywnik". Ale w chwili obecnej wielu modelarzy bezkrytycznie powiela ten pomysł, i w mysl zasady "im więcej, tym lepiej" pokrywa farba miniową niemal połowę pojazdu. Od razu zastrzegam, że to co napiszę,jest to tylko i wyłacznie mój osobisty pogląd na malowanie. Otóz można malować według dwóch szkół, które na własny użytek nazywam "impresjonistyczną" i "monachijską". Pierwsza, inspirowana niewątpliwie pracami Wildera mówiąc oględnie dość swobodnie podchodzi do kwestii doboru farb kamuflarzowych, rozmieszczenia plam i ich kolorystyki. Stąd tez mamy zalew pojazdów Panzerwaffe 46 pomalowanych w gustowne "ośmiorniczki" czy też nawet kamuflarz "pikselowy". Druga szkoła (hmmmm...powoli trzeba będzie ja chyba nazywać "Old School" ;o) ) bazuje na literaturze i materiałach ikonograficznych, tworząc modele poprawne merytorycznie, ale niezbyt ciekawe dla oka. Ale w kwestii twojej Pantery "F"....tworząc w miare wierną replikę pojazdu próbujmy ja osadzić w realiach okresu, w którym był budowany i eksploatowany oryginał. Nie wyrywajmy jej z kontekstu, stawiając tylko i wyłacznie na "fun" Uwzględniając chaos i bałagan panujący na wiosnę "45" w Rzeszy spróbuj na chwilę wczuc sie w sytuację. Rozsypujący się front rozpaczliwie potrzebuje uzupełnień, więc robisz wszystko, żeby nowe czołgi docierały z twojej fabryki do jednostek jak najszybciej. Masz w magazynach nieco farb, ale nie wiesz jak szybko przez zakorowane do granic mozliwości drogi zdoła sie przebic kolejny transport. Najwięcej masz fabry antykorozyjnej, zreszta ostatnia partia wyprodukowanych "F-ek" jest własnie malowana brunatnoczerwonym RAL-em 8012.....Ale czas ucieka, nie ma czasu na tworzenie wyrafinowanego kamuflarzu. Lakiernik wypluwa więc w pośpiechu z pistoletu natryskowego szerokie pasy piaskowej i oliwkowej farby, łamiąc optycznie bryłę kadłuba. Na wieżę nie ma juz czasu - front czeka.
To takie moje "trzy grosze"
Pozdrawiam Andrzej

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 15:55
przez Rayl
Witam Andrzeju.
Najwięcej masz fabry antykorozyjnej, zreszta ostatnia partia wyprodukowanych "F-ek" jest własnie malowana brunatnoczerwonym RAL-em 8012.....


Panther f wyprodukowano jedynie 2 prototypy nie licząc pustych kadłubów z nieznacznymi modyfikacjami. W dodatku są one piaskowe. Na dowód kolorowe zdjęcie.
Obrazek

Pochodzi ono z zakładów Daimler-Benz w Berlinie. To tam miała ruszyć produkcja pierwszych panther f. Zdjęć jest więcej. Na nich to oparł się Wilder. Istniała plotka, że ukończono kilka czołgów w wersji f ale nie ma dowodów potwierdzających ich istnienie. Jak mówi legenda zostały użyte w obronie Berlina. Osobiście uważam, że raczej mogły powstać pojazdy z kadłubami wersji f i wieżami g, ale to moje spekulacje.
Co do samych kolorów to jak było różnie. Znane są przypadki użycia kolorów lotniczych np.: RAL 83 czy 82 w kamuflażach czołgów. W pełni się z Tobą zgadzam,że nie było czasu. Prócz niego nie było także paliwa, jak już wspomniałeś, transportu oraz organizacji. Brak tej ostatniej powodował, że nowo-wyprodukowane pojazdy stały w montowniach. Wiele jednostek nie miało paliwa by wejść w ogóle do boju. A więc stało na tyłach frontu. Do kamuflażu ma się to tak, że to samym załogom najbardziej zależało na jak najlepszym wtopieniu czołgu w otoczenie. I stąd tak fantazyjne malowania. Dla przykładu czołgi 102 batalionu SS z Normandii. Wyglądają super. Załogi miały dużo czasu nim trafiły na front początkowo "zwiedzając" Francję.
W samych fabrykach także robiono fantastyczne dzieła. Dla przykładu czołgi z "kółkowym kamuflażem" pędzla a raczej pistoletu lakierniczego artystów z zakładów MNH czy MAN. Dużo zdjęć takich malowań jest w tej książce:
Obrazek
Czołgów użyto podczas kampanii w Ardenach.
Lakiernik wypluwa więc w pośpiechu z pistoletu natryskowego szerokie pasy piaskowej i oliwkowej farby, łamiąc optycznie bryłę kadłuba. Na wieżę nie ma juz czasu - front czeka.

Ja malowałbym raczej wieżę. To ona była najbardziej narażona na trafienia i to ją należałoby zamaskować. Stąd też liczne dopancerzenia wieży w wielu patherach za pomocą fragmentów gąsienic. Również sama wieża została całkowicie przekonstruowana - Schmalturm. Również is-3 miał całkowicie inną wieżę względem is'a-2.

Pracę nad pantherą idą wolno gdyż mam wybite 3 palce prawej dłoni i nadciągnięty nadgarstek :cry: prawej dłoni, a to nieco utrudnia pracę.

Pozdrawiam
Paweł

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 17:22
przez Kuba P.
Rayl napisał(a):Znane są przypadki użycia kolorów lotniczych np.: RAL 83 czy 82 w kamuflażach czołgów.


RLM nie RAL.
Kto coś takiego odkrył, na jakiej podstawie powstało to twierdzenie?
Pytam, bo bardzo ciekawe. Można coś więcej prosić na ten temat?

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 18:19
przez Rayl
Zgadza się RLM. Wkradł się błąd. Jestem już przesiąknięty pancerką.
Odnośnie Twojego pytania Kubo to spotkałem się z takimi informacjami na jednym z anglojęzycznych forum. Poszukiwałem zdjęć późnych IV ausf. J i trafiłem na taki temat. Przytoczone były tam jakieś wzmianki w książkach oraz foto jakiejś wykopanej piaskowo- zielonej "blachy". Spór był o to czy był to RAL 6003 czy może RLM 83. Jak znajdę temat to zamieszczę linka. Spotkałem się z informacjami o tym, że pojazdy obsługi naziemnej lotnisk stosowały kolory RLM do uzupełniania kamuflaży.

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 19:09
przez Marek Barański
Moim skromnym zdaniem te Pantery z Fabryki DB w Berlin-Marienfelde są zielone tylko film jest troche nie teges.

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 19:48
przez Rayl
Wydaje mi się, że jest to jednak Dunkelgelb
Obrazek

Minia jest dobrze widoczna. Jej kolor jest wyraźny. Olivegrun byłby ciemniejszy
Pierwsze i trzecie koło są wyzaźnie ciemniejsze tu doszukiwałbym się RAL 6003.

Obrazek
Jakość kolorów jest kiepska ale porównując odcień z kolorami jaga to bardziej pasuje mi Dunkelgelb.
Chyba jednak dunkelgelb :D
Obrazek
Pojemnik jest oryginalny.
Fajny link o kolorach :mrgreen: :
http://forum.panzer-archiv.de/viewtopic.php?t=5120&postdays=0&postorder=asc&start=195
Tu rozprawiają o odcieniach Dunkelgelb w kwestii tej panther f (strona 16).

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:09
przez Marek Barański
Zielone, bo niby skąd piaskowe skoro od dłuższego czasu stosowano zielonu jako bazę w wiekszości pojazdów. Dodatkowo kolorek czołgu czołgu ładnie współgra z elementami wyposażenia hali a te często maluje się na kolorek jasnozielony coby zmęczone robotnicze oczy spokoju zaznać mogły :). Poza tym dlaczego zakładasz że farba na Jagdpanterze jest taka sama jak na Panterze.

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:30
przez Axel1st
UUu...widzę, że rozwija sie bardzo ciekawa dyskusja nt. malowania panther w końcu wojny. Obserwuję bacznie, gdyż bardzo interesuje mnie ten temat, nie ukrywam, że liczę na materiały merytoryczne ;o) słusznie ,jak kolega zauważył w malowaniach z końcowego okresu wojny dominawał zielony, stając sie kolorem podstawowym, zmienił sie też sposób malowania- z charakterystycznych "plam" na "pasy". Ja samemu, wykonując moja Pantherę G, wzorowalem się na kolorowym schemacie z ksiażki "Tank Power-Panther cz.1". Przedstawiał on jedną z ostatnich Panther wyprodukowanych w DB-Marienfelde. Na schemacie kolorem podstawowym był kolor szaro-zielony(?), aczkolwiek ja, sugerując sie informacją z w.w. ksiązki zastosowalem panzergrau z niewliekimi plamami olivegrun i minii. Czy autor posiadał jakiś material źródłowy tworząc taki schemat? Tego nie wiem, pewnie sugerował się domysłami, tak jak ja wykonując ten model...

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:37
przez Vis13
Axel1st napisał(a):... wzorowalem się na kolorowym schemacie z ksiażki "Tank Power-Panther cz.1"...

Zmartwię Cię, w dużej części te schematy to majaki autora malowanek...

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:40
przez Axel1st
Zgadzam sie, nie wszystkie(te popularne), ale duża część tak...

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:41
przez Rayl
Z tym stosowaniem RAL 6003 jako koloru bazowego to tak różnie bywało. Nie zawsze była farba to raz. A dwa to po prostu malowano czołgi na Dunkelgelb. Zdarzały się pojazdy które jako bazowy kolor miały RAL 8012. Jednym słowem był duży rozrzut kolorów. Odsyłam do mojego linka. Ten kolor jest za jasny na RAL 6003. Zobacz na pojemnik od tigera. To taka paskudna żółć :P

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:47
przez Kuba P.
W swoim czasie robiłem późnego Pz. IV/L-70 (V) i jako kolor bazowy wybrałem żółty, po tym jak zobaczyłem zdjęcie gdzie pod podniesioną podporą spoczynkową lufy widać było jasną plamę w kształcie opuszczonej podpory. Czyli najpierw jasne, na to ciemne plamy.
Ciekawie piszecie, fajny temat. Aż po swoją starą Panther Ausf. G na półkę nieskończaków sięgnąłem ;o)

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 20:55
przez marder4
Znane są przypadki użycia kolorów lotniczych


Doczytałem że słynna "ośmiornica" malowana była właśnie kolorami "lotniczymi".

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 21:08
przez Marek Barański
Ten pojemnik to z jakiego T I jest ?

Re: Panther F DRAGON - Das Reich

PostNapisane: poniedziałek, 3 stycznia 2011, 21:40
przez Rayl
Kwestia pionowych pasów pod koniec wojny to kwestia dyskusyjna. Np czołgi produkowane w zakładach MAN malowane były w/g szablonów i wcale nie w pionowe pasy a nieregularne wzory. Są to czołgi kwietniowej produkcji z ostatnim stalowym kołem:
Obrazek
Obrazek
I tu też kamuflaż jest przyczyną sporu :->. Część osób uważa że czołgi były zielone z planami RAL 8017. Inni uważają zaś, że czołgi te pomalowano w zestaw Dunkelgelb Olivegrun, gdzie to piaskowy jest kolorem bazowym. I w większości publikacji czołgi te występują jako ten drugi schemat.
A malowane były wg szablonu. Spójrzcie na wieże.
Obrazek