Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez kazio » sobota, 21 czerwca 2008, 22:20

Takie "maccaroni", prosta konwersja starego zestawu Zvezdy/Italerki. Ich model to niby M 40 75/18, ale tak naprawdę pomieszali wersje M 40 i M 41. Szkoda kasy na dedykowaną zestawowi blaszkę Edka - że poszli na łatwiznę widać w ich instrukcji. Dają mocowania kanów do boków nadbudówki, a rzeczone mocowania pojawiły się dopiero na późnych seryjnych pojazdach M 42 75/18 i M 42 75/34 (1943 rok). Ten błąd wynika z faktu, że pojazdy muzealne to w większości warianty M 41, ale przerobione (m. in. dodane mocowania na kanistry) i używane przez powojenną armię włoską.

Konieczne poprawki to głównie spora ilość śrubek i nitów do dorobienia oraz rzeźbienie w uproszczonych elementach. Na pierwszy ogień poszła wanna z płytą nadsilnikową. Ta ostatnia w swojej górnej części (tej z włazami do silnika) jest za krótka o 1,5 mm, a więc trzeba było ją rozciąć i przedłużyć. Do tego podkleiłem jeszcze polistyrenem 0,5 mm krawędź od strony tylnej ściany nadbudówki przedziału bojowego tak, by rząd śrub był odpowiednio odsunięty od linii łączenia obu płyt i by zakryć wielką szczelinę, która tam była. Tylny hol przerobiłem na pracujący, ściąłem z lewej strony skrzyni narzędziowej (to "pudło" na tylnej ścianie wanny) mocowanie dla zapasowego koła jezdnego - w wersji M 41 było tylko jedno, po prawej stronie. W to puste miejsce po lewej przyjdzie lewarek przeniesiony z lewego błotnika
(M 40). Wytrasowałem szczeliny wlotów powietrza w grilu nad silnikiem oraz dorobiłem nowe żaluzje na tylnych grilach (zestawowe były 2 razy za grube i skierowane pod kątem, ale nie w tą stronę co trzeba). Rozwierciłem otwory pod wydech, zacząłem trasować także linie podziału blach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano niedziela, 22 czerwca 2008, 00:49 przez kazio, łącznie edytowano 1 raz
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Reklama

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez Pan_Cerny » sobota, 21 czerwca 2008, 23:38

Co to są kany?
Tymcza!
Marek
Mam zmienne IP i się tego nie wstydzę.
Avatar użytkownika
Pan_Cerny
 
Posty: 563
Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2008, 23:58
Lokalizacja: W-wa

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez kazio » niedziela, 22 czerwca 2008, 00:47

Wiedziałem, ze ktoś nie będzie wiedział. Kany to po prostu kanistry, używam tych nazw zamiennie, zresztą to określenie występuje chyba w naszej (poznańskiej) gwarze i prawdopodobnie ma niemiecką proweniencję.
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez Mariusz 72 » niedziela, 22 czerwca 2008, 18:12

Cześć.
Ambitny model, zwłaszcza ze Zvezdy. Tamijka chyba ciut lepsza.
Przynajmniej plastik łatwiejszy w obróbce. Bedę kibicował.
War-sztat klik: Obrazek Obrazek Obrazek
Portfolio: klik
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez Pan_Cerny » niedziela, 22 czerwca 2008, 23:21

Mariusz 72 napisał(a):Tamijka chyba ciut lepsza.

Błąd, błąd! Zvezda czyli Italeri jest o niebo ładniejsza. Swój pojazd to jednak Włosi odwzorowali z dużą precyzją. Pomijając te błędy które Kazio był raczyć wskazać. Sam mam taki gdzieś na szafie więc sobie z przyjemnością popatrzę i pouczę się na cudzym przykładzie :)
Będziesz Kaziu dawał gąsienice friula lub inne, czy zostaniesz przy tych strasznych gumiakach?
Tymcza!
Marek
Mam zmienne IP i się tego nie wstydzę.
Avatar użytkownika
Pan_Cerny
 
Posty: 563
Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2008, 23:58
Lokalizacja: W-wa

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez ZzB » poniedziałek, 23 czerwca 2008, 08:54

Pan_Cerny napisał(a):Błąd, błąd! Zvezda czyli Italeri jest o niebo ładniejsza.

Popieram oburącz - przynajmniej w przypadku M13/40 jednogłośnie na punkty dla Zwezdy (nawet po uwzględnieniu kruchego plastiku). Poważne zmiany musiałem wprowadzić tylko przy zawieszeniu koła napinającego. Reszta (np resory) to tylko kosmetyka.

Pan_Cerny napisał(a):Będziesz Kaziu dawał gąsienice friula lub inne, czy zostaniesz przy tych strasznych gumiakach?

Friulki są naprawdę przyjemne - delikatny rysunek ogniw i stosunkowo niewiele odpadów. Natomiast w moim egzemplarzu do ogniw dołączone zostały koła napędowe - i te zostały totalnie skopane (że wspomnę niecentryczny i ukośny otwór osi)

Pozdrowionka
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 09:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez kazio » poniedziałek, 23 czerwca 2008, 14:51

W kwestii "który lepszy" zgadzam sie się z przedmówcami. Tamiya jest ponoć mocno uproszczona, poza tym semovente i M 13/40 to jej "stare" modele, a te (biorę pod uwagę doświadczenia wyniesione z próby zbudowania ichniego M 8 HMC) są odlane z twardego, nieciekawego w obróbce tworzywa. Jeśli chodzi o plastik Zvezdy, to jak dla mnie jest OK - nie jest zbyt miękki, nie tak "pancerny" jak u Dragona, a co najważniejsze nie rozwarstwia się nawet przy szlifowaniu pilnikiem stolarskim (sprawdzone empirycznie).

Poważne zmiany musiałem wprowadzić tylko przy zawieszeniu koła napinającego. Reszta (np resory) to tylko kosmetyka.


Dokładnie tak. Teraz właśnie jestem na etapie poprawiania tychże mocowań (żeberkowanie i śrubowanie) i samych mechanizmów napinających. Są to ładne elementy i warto to poprawić, całość będzie widoczna. ZzB - jeszcze zapomniałeś dodać, że sporych korekt wymaga tył pojazdu oraz płyta nadsilnikowa. Cały przód jest bardzo ładnie odtworzony przez producenta. Te 6-kątne śruby z łbami stożkowatymi są zrobione prawie tak finezyjnie jak w Marderze III od Tamki.

Będziesz Kaziu dawał gąsienice friula lub inne, czy zostaniesz przy tych strasznych gumiakach?


O ile pocztowcy znów nie wymyślą sobie strajku, to friulki dojdą za jakiś tydzień :). Szkoda używać zestawowych "gumofilców" . Zastanawiałem się, czy nie możnaby użyć tych plastikowych ogniwek RPM-u dedykowanych rodzinie Vicersów/T 26/7 TP, ale porównanie ich z taśmami Zvezdy dało wynik negatywny. A napędówki u Friula to "dobrodziejstweo inwentarza" - integralny element niektórych ich zestawów, tak jak w tym wypadku.
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez kazio » poniedziałek, 23 czerwca 2008, 19:06

Odcinek drugi, czyli poprawianie mechanizmów napinających i początek walki z błotnikami. Co do obudów mechanizmów napinających - muszę jeszcze dorzucić jakieś trzpienie z czymś przypominającym sprężyny pod tymi okrągłymi wypustkami z Aberowymi śrubkami.
Oryginalne żebra pościnałem, były zbyt grube i miały niepoprawny kształt. Zvezda dała również imitacje śrub mocujących cały mechanizm do wanny kadłuba, niestety nie w takiej liczbie i rozmieszczeniu jak być powinno. Zostały ścięte i zastąpione żywicznymi samoróbkami. Na cięgnach napinających przy wyjściu z obudowy należy oskrobać pręty nadając im kształt zbliżony do 8-kąta i zaraz za nim nakleić taką kryzę – u mnie ten element to „obrączka” z rozpłaszczonej cyny, w rzeczywistości miało to koło 3 mm szerokości, więc lepiej zrobić to z drucika 0,1. Ja na swoich elementach trochę to uprościłem i „przerysowałem”, aby w ogóle było widoczne.

Błotniki – pocienione na końcach, należy wyciąć niewielkie otwory inspekcyjne z przodu (element wspólny dla wersji M41 i M40, nawet tych z krótkimi błotnikami, prawdopodobnie miało to umożliwiać wgląd na wewnętrzną stronę napędówek), na te otwory przychodziły wyprofilowane blaszki, które uczynię (chociaż nie trzeba by tego robić, na większości fotografii archiwalnych te klapki są zdemontowane). Zvezda dała zły kształt przednich końcówek, co uniemożliwia dorobienie brakujących mocowań błotników do „łuku” wanny z przodu (o tem w następnym odcinku). Z innych kwestii merytorycznych dot. błotników pojawił się problem z ich mocowaniami. Archiwalia są słabej jakości i nie widać, czy dwa środkowe profile z płaskowników ( mocowane do nadbudówki przedziału bojowego) były wzmocnione trójkątnymi, pionowymi naspawkami. Takie trójkąty znajdują się na obydwu pojazdach muzealnych ( oba służyły po modernizacji w powojennej armii włoskiej, więc pojawia się wątpliwość, czy to aby nie jakieś modyfikacje powojenne...).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez kazio » piątek, 4 lipca 2008, 19:44

Trochę się dobudowało. Należy zwrócić uwagę na skrzynki narzędziowe na błotnikach - oprócz kilku brakujących nitów i skobelków (porobiłem sobie pracujące samoróbki, niestety te detale słabo widać) należy dorobić rancik od wieczka. Pozostaje jeszcze kwestia ułożenia skrzynek, mianowicie od strony tylnych ścian nadbudówki przedziału bojowego po przymiarce na sucho widać szczeliny. Trzeba to i tak podkleić polistyrenem, gdyż u Zvezdy krawędzie wieczek na skrzynkach od strony tylnej płyty nadbudówki praktycznie się z tymi płytami stykają, natomiast w rzeczywistości był tam kilkucentymetrowy odstęp (jakieś 0,5/0,7 mm w skali). Od tył skrzynki należy trochę zeszlifować, a dolną powierzchnię "zjechać" pod kątem tak, by skrzynki były "cofnięte" w stronę kadłuba (oryginalnie przednie ścianki skrzynek były pochylone pod tym samym kątem co boczne płyty nadbudówki i szły na jednej linii - u Zvezdy przednie części wystają poza obrys płyt).
Widoczne tylne profile mocujące błotniki zostały wprowadzone dopiero w wersji M 41, natomiast te wzmocnienia połączone ze skrzynkami znajdowały się już na pojazdach pierwszej serii produkcyjnej M 40. Na "łuku" z przodu wanny widać brakujące mocowania błotników (jeszcze muszę dorzucić im śruby; te mocowania pojawiły się już na drugiej i trzeciej serii produkcyjnej wersji M 40 [te z krótkimi błotnikami] i pozostały na M 41; jeżeli ktoś buduje pudełkową wersję M 40, to musi zostawić przednie końcówki takie, jakie daje producent).
Tylne haki na bokach wanny należy wkleić pod kątem, co instrukcja Zvezdy błędnie pokazuje.

Zacząłem przerabiać mocowania włazów inspekcyjnych silnika - widocznym "łapkom" brakuje jeszcze żeberek wzmacniających. Jeszcze kilka detali i kwestia płyty nadsilnikowej zostanie zamknięta. Jak na razie największym mankamentem okazały się błotniki - miejscami trzeba je było na siłę naciągać, by stykały się z wanną podczas klejenia. Efektem tego są widoczne "skosy" błotników, schodzące od krawędzi w stronę kadłuba.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez kazio » piątek, 8 sierpnia 2008, 20:30

Co prawda nikt nie patrzy, ale niejako "z urzędu" należy coś updejtnąć. Prace trochę ruszyły, powoli to zaczyna przypominać replikę, choć w niektórych miejscach drobnica jedynie luźno nawiązuje do oryginału (lenistwo). Najbardziej upierdliwe było dorabianie nakrętek motylkowych (jak ja to uwielbiam :twisted:) i prace z hamulcem wylotowym (rozwiercanie złamanymi wiertłami 0,4 perforacji i "wstawka" z małej płaskiej podkładki pod śrubę, średnica zewnętrzna się zgadzała, tylko środek było trzeba trochę "iglakować" do kalibru 75mm w skali). Nie będę się rozpisywał, co należy w modelu Zvezdy poprawić (jest tego trochę). Muszę stwierdzić, że ten z założenia "letni projekcik" średnio mi się podoba.

W tak zwanym międzyczasie zaprzyjaźniłem się jeszcze bliżej z Debonderem, bowiem ciężko czysto kleić żywicę i blaszki z plastikiem zwykłym rzadkim CA (marki Bison :D) :evil:. Koniec gadania, teraz fotki, słabe światło dzienne miałem, więc wyszły jak wyszły. Pogoda...

Obrazek

Obrazek

"To coś" a'la "gest Mazowieckiego" jest podpórką spoczynkową dla anteny radiostacji w położeniu marszowym (Zvezda w ogóle tego elmentu nie przewiduje), natomiast 2 duże elemnty z blaszki po bokach na wysokości przedziału silnikowego to wsporniki do mocowania tłumików (również pominięte przez producenta).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeden motylek jest celowo w pozycji opuszczonej, tak dla smaczku.
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez Marcin Błaszczyszyn » piątek, 8 sierpnia 2008, 23:33

Patrzy !
Nawet czyta !
Rzadko może ...
Model ok. , zapytam o natchnienie czyli dokumentację.
Ciekawe linki ?

pzdr
mrcin
Marcin Błaszczyszyn
 
Posty: 32
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 15:28

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez Mariusz 72 » piątek, 8 sierpnia 2008, 23:45

Ładnie Ci idzie. Nity może deczko za duże, ale wiem jak trudno to zrobić. Ja obserwuję chociaż ten model sobie odpuszczam :o)
War-sztat klik: Obrazek Obrazek Obrazek
Portfolio: klik
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): wtorek, 17 czerwca 2008, 00:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez siara1939 » sobota, 9 sierpnia 2008, 00:06

Obserwuje z zainteresowaniem. ;o)
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez kazio » sobota, 9 sierpnia 2008, 00:16

No patrzcie! Jednak jacyś "rezerwiści" czuwają po tamtej stronie ekranu :).

Nity może deczko za duże, ale wiem jak trudno to zrobić


Nity są tylko na zawiasach i mocowaniach skrzynek na błotnikach oraz trochę z tyłu wanny. Cała reszta (Distalowa) to śruby 6-kątne z łbami stożkowymi - stąd taka wielkość.

zapytam o natchnienie czyli dokumentację


Natchnienie? Ano Panie popełniłem już jedną Zvezdę/ex Italerkę z tego samego plastiku. Bardzo wdzięczna była w obróbce. Jak zobaczyłem Semovente, postanowiłem zrobić i ją, a nie wałkowanego na wszystkie sposoby StuG-a. To taki ersatz-Stug (widać trochę inspirację Włochów w kształcie nadbudówki), z tym że włoski, więc nietuzinkowy. A że blachy do niego robi tylko Edek (badziewne zresztą), postanowiłem poćwiczyć "skraczowanie". Jeżeli chodzi o dokumentację, to mam monografię z serii Armor Photo Gallery i Squadrona o drugowojennych konstrukcjach włoskich w PDF-ie. Linków do "makaroniarskich wynalazków" nie posiadam, wolę wersje papierowe niż elektroniczne - bardziej podręczne.

Obserwuję z zainteresowaniem


Ja Twoją "łajbę" też. Miło mi, że sam Siara zawitał do wątku. Szczególnie, że miałem mały wkład w popełnienie 72-ki typ VII C w małym projekcie grupowym. Wiem, jak to wciąga :).
kazio
 
Posty: 180
Dołączył(a): niedziela, 20 stycznia 2008, 00:18
Lokalizacja: Posen

Re: Semovente M 41 75/18, Zvezda (1:35),

Postprzez badger » poniedziałek, 11 sierpnia 2008, 07:23

Bardzo ładnie. Zadek super zdetalizowany. Dawaj do przodu :)
Pozdrawiam Jacek

Każdy patrzy na świat przez własne okulary
Obrazek
Avatar użytkownika
badger
 
Posty: 710
Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 08:34
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości