Przodek/jaszcz amunicyjny do Schneiderki kal 75mm 1:35

[Jendrass]

Przeszlifowałem dziury, dorobiłem drzwiczki do zasobnika, dodałem dwie szuflady oraz moduł do 2 podręcznych pocisków.
Wygląda to tak:

[Jendrass]

Dosłownie w biegu

[Mariusz 72]

No zaczyna ładnie to wyglądać. Chyba nie koniec na tym? Brakuje Ci milion detali. Raczej nie mam szans robić z Tobą równolegle bo dopiero kończę lufę do armaty... :o) ... wkrótce fotki. Odezwij się proszę na e-mail w sprawie kół bo nie wiem czy nastawiać się na kopiowanie czy wyrobnictwo x4. To dość istotne. Wykonanie czterech kół przekracza moje możliwości.

Pytanie w sprawie armaty Shneider 75 mm wz. 1897:
Na wszystkich fokach które widziałem hamulce są umieszczone w połowie koła (patrząc z boku na godzinie 9-tej). Tylko na focie z jakiegoś muzeum hamulce są na dole – jakby były opuszczone w dół, zablokowane (na godzinie 7-ej). Co to oznacza? Hamulce były opuszczane, czy egzemplarz muzealny jest inny lub wadliwy... (?)

Podaj proszę wymiary tej bryczki (chociaż trzy podstawowe) :o)

[Jendrass]

Powolutku:

Detale - nie ma zdjęć przodków motorowych (są 2 ale szczegółów to na nich nie ma). Pod tym względem znacznie różniły się do przodków konnych chociażby brakiem wszystkich potrzebnych do zaprzężenia konia drobiazgów. Przodki motorowe siłą rzeczy musiał być mniej skomplikowane. Jeśli masz Mariuszu jakieś zdjęcia/szkice, na których te szczegóły widać wrzuć proszę na forum.

Robienie równoległe - cóż, nie nadążasz nie tłumacz się armatą. Moja dopiero czeka na lifting więc spoko oko.

Hamulce -rozumiem, że pytanie dotyczy przodków konnych, których szkice są na forum odkrywcy ? Nie wiem jak wyglądały hamulce w motorowych i czy w ogóle były. Jeśli chodzi o ich położenie (konne-godzinowe) to zakładam, że masz rację. Godzina 7 musiała oznaczać "breakes on" a 9 "breakes off".

[Mariusz 72]

Miałem na myśli coś zupełnie innego. Pytałem o ustawienie hamulców (blokad) na kołach typu drewnianego w armacie Shnaider. 9 lub 7 godzina patrząc na koło z boku jak na tarczę zegarka.

Jendras zdeklaruj się proszę czy jesteś w stanie mi pomóc z kołami (klonowanie).
Foty przodka amunicyjnego mogę podesłać na e-mail tylko go podaj.
Nie będę zamieszczał na forum bo nie znam pochodzenia.

[Jendrass]

Wstępne malowanie za mną. Zdjęcia tradycyjnie wykazały pewne błędy i niedociągnięcia. Będę walczył. Co widzicie - piszcie, ino merytorycznie (np jak poprawić).






Mario wybierz sobie koła które i ile chcesz.

[Jendrass]

[Mariusz 72]

Oto obiecane fotki lufy do armaty Shneider 75 mm (przepraszam, że się wklejam w wątek). Pewnie tego nie widać ale zabrało mi to kilka, a może nawet kilkanaście godzin. Odciąłem obsadę lufy od kołyski i zrobiłem je ruchome (ściślej wysuwane). Dorobiłem „mniej/więcej” to co powinno być pomiędzy nimi. Poprawiłem muszkę i szczerbinkę oraz ten bajer na końcu lufy co na każdej focie wygląda inaczej (ma dość skomplikowany kształt). To tak w skrócie. Został do skończenia zamek... Jendrass przepraszam, że się czepiam ale Twój zamek jest w dość nietypowej pozycji. Powinien być na godzinie 4-5 (zamknięty) lub 10=11 (otwarty). Ty masz na 3-ciej, czyli prawie zamknięty.
Rozpocząłem też montaż lawety. Na początek pogłębiłem kołyskę bo krzywizna wydawała mi się zbyt płytka.

[Jendrass]

Nieźle Ci to wychodzi, fajnie że lufa jest ruchoma, wrzuć jakieś foty kiedy jest wychylona. Widać efekt kilkugodzinnej pracy, szacunek dla modelarza-jubilera. Jak zrobiłeś gwint w lufie ?
Zamek u mnie postaram się poprawić, ale trochę się poje tego tykać.

[Mariusz 72]

Z tym odchyleniem lufy to jest średnio, bo rdzeń jest przyklejony do kołyski, a powinien się chyba ruszać razem z lufą. Tak więc jest to takie połowiczne wykonanie. Gwint wykonałem zwyczajnie nożykiem przed sklejeniem połówek, wówczas jest łatwo to wyciąć. Zamek odkleisz bez problemu nacinając ostrym nożykiem bo plastik jest miękki.
Podaj proszę wymiary przodka.

[Wojciech Cieciwa]

Witam,
Przepraszam, że "odświeżam" wątek, ale zauważyłem jedną rzecz.
Twój jaszcz ma jeden błąd, otóż brakuje w nim tarcz ochronnych i podpór bojowych.
W normalnych warunkach jaszcz nigdy nie stoi pionowo, zawsze jest lekko pochylony.

Brakuje tych płyt, które widać pod napisem "Forteca"

[Jendrass]

Moja wina, moja wina ... dziękuje za uwagę, jak tylko uruchomię warsztat zaraz poprawię! Prawdę mówiąc wcale nie zwróciłem na ten element uwagi (siara).