Moderator: xenomorph
PiterATS napisał(a):W tym momencie ja już nie wiem, co dolega Twojemu modelowi, skoro to te same projekty.
Przyswójmy sobie wszyscy (bo co jakiś czas czytuję takie posty), że nie ma czegoś takiego jak "przeskalowane". Weź sobie jakąkolwiek wypraskę i przeskaluj. Jak? Ani z gumy to nie jest ani po podgrzaniu się nie kurczy. Formy też się nie da przeskalować bo to półtonowy kawałek metalu i za Chiny Ludowe się nie ściśnie, chyba że pod kilkuset tonową prasą ale wtedy tylko w jednym kierunku zmieni wymiar. Projektu też nie da się przeskalować bo trzeba go zrobić całkowicie od początku.
Dzisiaj we wszystkich firmach nie tylko "wysokonakładowych" projekty form maja postać cyfrową. Wyjątki typu RPM potwierdzają regułę. Ale i tak nie da się ich przeskalować. Pewne wymiary zależą od tworzywa i technologii a nie skali modelu dlatego przeskalowanie o kilka dosłownie procent (2 może 3) jeszcze pewnie by przeszło ale nie z 35 do 72 lub odwrotnie. Nie ma cudu. Można sobie np. wziąć ścianę boczną wanny lub bryłę wieży i przeskalować ale grubości ścian pozostaną czyli trzeba przemodelować czyli zrobić od nowa.
Krzysztofoslaw napisał(a):A czy przypadkiem nie było tak, że na czas jazdy koło się podnosiło, a na czas postoju dłuższego opuszczało?
Chudziutki napisał(a):P.S. Mógłbyś pokazać fotkę bez koła napinającego? Wtedy było by mi o wiele łatwiej dobrać położenie nieszczęsnej części B-2
PiterATS napisał(a):się ubawiłem, czytając Wasze nowe, fantastyczne teorie
PiterATS napisał(a):...nie może samo z siebie się opuszczać, czy podnosić...
Krzysztofoslaw napisał(a):Napinające koło ma za zadanie napinać koło. I tego faktu nie możesz zanegować. Więc co wg. Ciebie napisałem takiego śmiesznego?
Krzysztofoslaw napisał(a):Jeżeli swoją znajomość T-34 opierasz na modelu HB, czy Trumpka to pamiętaj, że Ty możesz się mylić...
PiterATS napisał(a):Chodziło mi bardziej o to, co stwierdził Chudziutki.
Chudziutki napisał(a):A co ja stwierdziłem jeśli można wiedzieć bo z tergo co pamiętam to napisałem , że to tylko luźne przemyślenia laika z mechaniki i nie należy tego brać na poważnie.
Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości