[W] 155mm AUF1 SPH - Meng Models 1:35

[Przemek Przybulewski]

Dostałem kółka od "Opela" Blitz od kolegi Piotrkur. Serdeczne dzięki.
A w międzyczasie pomalowałem kółka od haubicy:


I zamontowałem na pojeździe (przepisowa liczba ogniwek, ale wydaje mnie się, że jednak gąsienice są za długie):


No i opornie szło ale położyłem drugi kolor:

[Przemek Przybulewski]

Nie dokręciłem butli i uciekła mi resztka powietrza więc z malowania nici.
Wziąłem się więc za wóz i praktycznie go skończyłem.
Muszę jeszcze tylko jakoś zablokować koła żeby się nie zsuwały no i oczywiście pomalować:

[Dorotka]

Fajne "Hexy"... Kupne, czy sam robiłeś?

[Przemek Przybulewski]

Robiłem je tak, że przewiercałem igłą 0,8mm drewno na wylot wpychałem kawałek miedzianego albo ołowianego drutu zamoczonego w kleju CA, docinałem tak aby wystawał kawałek z jednej i z drugiej strony i jak klej zasechł to zeszlifowywałem pilniczkiem aby tylko kawałem wystawało. Ot i cała tajemnica.

[Dorotka]

Dzięki!

[Mariusz 72]

Widzę, że kolega twardy jest
Nie wiem czy te koła są odpowiednie ale wygląda to całościow znacznie, znacznie lepiej.
Może jeszcze wentyle uda się dokleić? Poza tym szpikulcem porobić imitacje gwozdków
mocujących szczeble w drabinach. Tak na serio to szczeble były "wpuszczone" w otwory
wywiercone w deskach bocznych... ale tak też może być, tyle, że czymś to trzeba połaczyć.

Mam nadzieję, że nie zamalujesz naturalnych słojów drewna bo wyglądają bdb.

[Przemek Przybulewski]

Mariusz, długi czas się zastanawiałem nad tym co napisałeś i nie da się ukryć że masz bardzo dużo racji.
Przez chwilę już był gotowy pizgnąc gdzieś tą podstawkę i zrobić nową - nie wiem jaką, po prostu inną.
Później zacząłem się zastanawiać i doszedłem do następujących wniosków:
- jak odłożę tę podstawkę na bok to będzie czekać na swoją kolej nie wiadomo jak długo (już jedna tak leży);
- przejrzałem zasoby modeli i jakoś nic nie wpadło mi w oko co mógłbym tam postawić;
- u mnie na wiosce jak się sprowadzałem to też były takie ogrodzenia a nawet bardziej okazałe a i zdarzało się że wozy jeździły.
Biorąc pod uwagę powyższe, zdecydowałem się kontynuować prace. Może oczywiście na koniec okazać się że to wszystko będzie wyglądało jak z du... ale jak się powiedziało A to trzeba będzie itd..
Twoje uwagi są dla mnie bardzo cenne i serdecznie Ci dziękuję za tak aktywne udzielanie się w moim wątku. Pozostałym nie wymienionym z imienia/nicka "udzielaczom" również bardzo dziękuję. Staram się brać wasze uwagi, propozycje jak najbardziej poważnie i do serca.

Na chwilę obecną pomalowałem ostatni kolor:


Kamo może nie jest idealne, na pewno brakuje rozjaśniania paneli, ale z racji tego, że praktycznie zniknie po białym kolorem uznałem, że też nie ma co szaleć.

[Przemek Przybulewski]

Daaaawno daaawno temu zaczałem ten model, no i teraz z racji tego, że na A-10 schnie wash czas coś z tym warsztaem zrobić.
Pomalowałem więc wóz na staro. Zdjęcia w różnym świetle i dlatego taka różnica w kolorach:



Pomalowałem felgi na zgniło zielony, dorobiłem wentylki, podmalowałem to co metalowe Iron'em od Gunze i po złożeniu otrzymałem:

[Mariusz 72]

Zaraz tam "dawno"... jakby wczoraj to było
Ładnie Panie, ładnie.

... no może za wyjątkiem siedziska.

[Przemek Przybulewski]

Zaraz tam "dawno"... jakby wczoraj to było
Ładnie Panie, ładnie.

... no może za wyjątkiem siedziska.

Dzięki Mariusz. A co proponujesz zamiast takiego siedziska? ALbo jak je poprawić?

No dobra, czas na eksperymenta:
Najsampierw lakier do włosów i to sporawo:



Później biały, miejscowo złamany szarym:


NO i na koniec drapańsko pędzlem, patyczkiem, przyciętym pędzlem i nawet nożykiem:

[Mariusz 72]

Niezaładne są te bruzdy imitujące słoje deski siedziska.
Lepiej zrobić imitację zwiniętego koca czy jakiejś skórzanej podkładki pod tyłek

[Początkujący02]

Mnie model zachwyca i nie powiem, że pchnął aby żwawiej kontynuować pracy nad moim modelem.
Jestem zafascynowany tym ile, i jak zręcznie, wykonałeś mnóstwo elementów makiety; wóz drabiniasty i ogrodzenie. W sumie wychodzą tylko dwa, ale kto by się tym przejmował .
Dzisiaj odkryłem ten temat i muszę powiedzieć, że niecierpliwie czekam końcowego efektu.

[Przemek Przybulewski]

Niezaładne są te bruzdy imitujące słoje deski siedziska.
Lepiej zrobić imitację zwiniętego koca czy jakiejś skórzanej podkładki pod tyłek

True, nie są najpiękniejsze i faktycznie jakiś pseudo koc wyglądał by lepiej. Dzięki za podpowiedz.

Mnie model zachwyca i nie powiem, że pchnął aby żwawiej kontynuować pracy nad moim modelem.
Jestem zafascynowany tym ile, i jak zręcznie, wykonałeś mnóstwo elementów makiety; wóz drabiniasty i ogrodzenie. W sumie wychodzą tylko dwa, ale kto by się tym przejmował .
Dzisiaj odkryłem ten temat i muszę powiedzieć, że niecierpliwie czekam końcowego efektu.

Eee tam, bez przesady. Jest OK jak dla mnie - ale dziękuję bardzo za miłe słowa. Cieszę się, że mogłem być katalizatorem dla Twojego modelu.
A do końca jeszcze trochę. Jeszcze muszę zmajstrować ładunek na wóz a i sama haubica wymaga trochę pracy.

[Początkujący02]

A do końca jeszcze trochę. Jeszcze muszę zmajstrować ładunek na wóz a i sama haubica wymaga trochę pracy.

Nie ma sprawy. Powodzenia z kontynuacją. Jak będę mógł to służę radą(raczej nie będę, ale...).

[Przemek Przybulewski]

Zacząłem robić dodatki do podstawki, coś tam wygrzebałem z zapasów, zastanawiając się co dodać:


W międzyczasie robiłem siano na wóz. Zaczęło się od tylu:


a skończyło na tylu:


Poprawiłem siedzisko na wozie, dodając imitację koca i zrobiłem "ładunek na wóz":


Sam wóz będzie mniej więcej tak stał:


Teraz zastanawiam się jak to zgrabnie ułożyć na furmance:



No i w międzyczasie pojawił się problem z washem. Model pokryty został warstwą Alclad Klear Kote Gloss ale zaczął wchodzić w reakcję z wcześniej kładzionym lakierem do włosów i cała powierzchnia robi się po chwili lepka co znacznie utrudnia zrobienie washa, który nie da się zetrzeć i rozlewa się w niekontrolowany sposób: