Modelarstwo z pasją

Wymyśliłem sobie takie malowanie T-55

i tyle zmalowałem

I bardzo fajnie wychodzi

Ładny projekt tylko z jedną wadą znowu łatwizna i na skróty .Czyli ruski kadłub w polskim malowaniu wstyd bo o śrubki do Tigera czy innego panzera to poematy się pisze ,a tu wystarczy szachownica i gotowe.A jak nie chce się szukać bardzo wyraźnych różnic to tytułować ,że ruski T55 w polskim malowaniu i wtedy nikt nie zawróci sobie głowy konstrukcja tylko zachwyci się techniką malowania . Tyle trucia pozdrawiam OLO

666OLO71 napisał(a):...

Hańba zbeszcześciłem świętą pancerność ludowego wojska polskiego Główne wady modelu - względem polskiej wersji - znam (mój pancerny guru czuwa) co nie znaczy, że mam zamiar i chęć poprawiać pierdyliard błędów by zbliżyć się do oryginału. Skupiam się na czym innym, na malowaniu. Model jest poligonem doświadczalnym i służy mi li tylko do nauki różnych technik brzydomalarskich. Jeżeli coś mi nie wychodzi chętnie posłucham.
Kajam się i uprzedzam potencjalnych naśladowców by nie wzorować się powyższą miniaturą. to jest czechorumuńsyjski czołg w barwach lwp.
BTW tytuł wątku zawiera słowo klucz

A jakie to sa te roznice? To juz ktorys T-55 ktory kolega komentuje w ten sam sposob. Ja jestem albo glupi, albo slepy bo nie widze tych roznic ktore podobno tak bija po oczach.

Witam proszę bardzo klapy nad silnikiem bez rantu wpuszczane na gładko powinna być tylko szczelina .Kształt tej prostokątnej w porządku ale ta po prawej stronie (patrząc od tyłu modelu ) powinna być zbliżona do kwadratu. Obie powinny się otwierać do tyłu,żaluzje nad silnikiem z charakterystycznymi siatkami z prostokątnymi otworami na środku.Osłona wentylatora ta z tyłu po prawej w niej więcej połowie długości z podcięciem na trapezoidalną pokrywę wlewu tu jest prosta z trójkątną osłoną . Między zbiornikami na prawej stronie zawór awaryjnego odcinania zbiorników z zewnątrz.Przy włazie kierowcy od góry powinny być trzy pokrywy wlewów a tu są dwie, a za zipem przednim od strony kadłuba zbiornik do spryskiwaczy peryskopów kierowcy i przewód doprowadzający ciecz do nich. Inny układ zaczepów na tyle wieży ,i z tyłu po lewej stronie już nad zaokrąglonym błotnikiem mały zip. Są jeszcze różnice w zapięciach skrzynek i zipów ale to dla purystów . Zdjęć nie mam bo nie trzymam ich w lapku a po necie nie mam czasu teraz szukać (a do archiwum daleko ) więc wybaczcie ich brak. A zapomniałem inna konstrukcja rury do przepraw po dnie przeszkód wodnych . Pozdrawiam OLO

Moja wina dopiero na większym ekranie zobaczyłem ,że osłona wentylatora ma podcięcie.Siatki nad żaluzjami prawidłowe i mały zip z tyłu jest.Ale zauważyłem jeszcze i na zdjęciu dobrze to widać ,że osłona brezentowa armaty w naszych jest mocowana od przodu a nie z boku jak w modelu.Blacha osłaniająca ten brezent od góry powinna być gładka a nie z przetłoczeniem w formie X.

Bardzo mi smuto jak patrzę na ten czołg bo klapy nad silnikiem bez rantu wpuszczane na gładko powinna być tylko szczelina .Kształt tej prostokątnej w porządku ale ta po prawej stronie (patrząc od tyłu modelu ) powinna być zbliżona do kwadratu. Obie powinny się otwierać do tyłu,żaluzje nad silnikiem z charakterystycznymi siatkami z prostokątnymi otworami na środku.Osłona wentylatora ta z tyłu po prawej w niej więcej połowie długości z podcięciem na trapezoidalną pokrywę wlewu tu jest prosta z trójkątną osłoną . Między zbiornikami na prawej stronie zawór awaryjnego odcinania zbiorników z zewnątrz.Przy włazie kierowcy od góry powinny być trzy pokrywy wlewów a tu są dwie, a za zipem przednim od strony kadłuba zbiornik do spryskiwaczy peryskopów kierowcy i przewód doprowadzający ciecz do nich. Inny układ zaczepów na tyle wieży ,i z tyłu po lewej stronie już nad zaokrąglonym błotnikiem mały zip. Są jeszcze różnice w zapięciach skrzynek i zipów ale to dla purystów . Zdjęć nie mam bo nie trzymam ich w lapku a po necie nie mam czasu teraz szukać (a do archiwum daleko ) więc wybaczcie ich brak. A zapomniałem inna konstrukcja rury do przepraw po dnie przeszkód wodnych .

grzegorz75 napisał(a):Bardzo mi smuto jak patrzę na ten czołg bo klapy nad silnikiem bez rantu wpuszczane na gładko powinna być tylko szczelina .Kształt tej prostokątnej w porządku ale ta po prawej stronie (patrząc od tyłu modelu ) powinna być zbliżona do kwadratu. Obie powinny się otwierać do tyłu,żaluzje nad silnikiem z charakterystycznymi siatkami z prostokątnymi otworami na środku.Osłona wentylatora ta z tyłu po prawej w niej więcej połowie długości z podcięciem na trapezoidalną pokrywę wlewu tu jest prosta z trójkątną osłoną . Między zbiornikami na prawej stronie zawór awaryjnego odcinania zbiorników z zewnątrz.Przy włazie kierowcy od góry powinny być trzy pokrywy wlewów a tu są dwie, a za zipem przednim od strony kadłuba zbiornik do spryskiwaczy peryskopów kierowcy i przewód doprowadzający ciecz do nich. Inny układ zaczepów na tyle wieży ,i z tyłu po lewej stronie już nad zaokrąglonym błotnikiem mały zip. Są jeszcze różnice w zapięciach skrzynek i zipów ale to dla purystów . Zdjęć nie mam bo nie trzymam ich w lapku a po necie nie mam czasu teraz szukać (a do archiwum daleko ) więc wybaczcie ich brak. A zapomniałem inna konstrukcja rury do przepraw po dnie przeszkód wodnych .

Hańba!

czołk wyklęty

ZDRADA !

Wiedza to hańba i zdrada poziom gimbazy szkoda bo takie fajne forum było.A i czytanie ze zrozumieniem szwankuje, kolega Darek napisał że błędy zna ale chce poćwiczyć malowanie. Kolega Adas' prosił o różnicę to podałem i tyle bo znawcy tematów wszelkich tego nie zrobili.Kolego grzegorz 75 wkładanie swoich słów w czyjś post to zwykła przedszkolna ściema a podobno wszyscy jesteśmy już po przedszkolu . Koniec zaśmiecania dajmy poćwiczyć Koledze Darkowi o sobie zaplanował pozdrawiam z daleka od domu OLO

Darku!
Wytrzymaj to

Najpierw ogarnęło mnie
potem ,
następnie ,
a teraz

666OLO71 napisał(a):Witam proszę bardzo klapy nad silnikiem bez rantu wpuszczane na gładko powinna być tylko szczelina .Kształt tej prostokątnej w porządku ale ta po prawej stronie (patrząc od tyłu modelu ) powinna być zbliżona do kwadratu. Obie powinny się otwierać do tyłu,żaluzje nad silnikiem z charakterystycznymi siatkami z prostokątnymi otworami na środku.Osłona wentylatora ta z tyłu po prawej w niej więcej połowie długości z podcięciem na trapezoidalną pokrywę wlewu tu jest prosta z trójkątną osłoną . Między zbiornikami na prawej stronie zawór awaryjnego odcinania zbiorników z zewnątrz.Przy włazie kierowcy od góry powinny być trzy pokrywy wlewów a tu są dwie, a za zipem przednim od strony kadłuba zbiornik do spryskiwaczy peryskopów kierowcy i przewód doprowadzający ciecz do nich. Inny układ zaczepów na tyle wieży ,i z tyłu po lewej stronie już nad zaokrąglonym błotnikiem mały zip. Są jeszcze różnice w zapięciach skrzynek i zipów ale to dla purystów . Zdjęć nie mam bo nie trzymam ich w lapku a po necie nie mam czasu teraz szukać (a do archiwum daleko ) więc wybaczcie ich brak. A zapomniałem inna konstrukcja rury do przepraw po dnie przeszkód wodnych . Pozdrawiam OLO

666OLO71 napisał(a):Moja wina dopiero na większym ekranie zobaczyłem ,że osłona wentylatora ma podcięcie.Siatki nad żaluzjami prawidłowe i mały zip z tyłu jest.Ale zauważyłem jeszcze i na zdjęciu dobrze to widać ,że osłona brezentowa armaty w naszych jest mocowana od przodu a nie z boku jak w modelu.Blacha osłaniająca ten brezent od góry powinna być gładka a nie z przetłoczeniem w formie X.

A i patrzenie ze zrozumieniem szwankuje... to zwykła przedszkolna ściema...

Aby móc w pełni zobaczyć jego zalety, należałoby wpuścić go do sporego akwenu wodnego wraz z nurkiem, który płynąc obok mógłby nim sterować.