Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » wtorek, 29 sierpnia 2017, 15:25

Niby nic nie będzie widać, ale żeby nie było, oto i wybrudzone wnętrze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrowienia!
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Reklama

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez 666OLO71 » wtorek, 29 sierpnia 2017, 17:25

Wnętrze kadłuba jeszcze ujdzie ale i tak za mało zniszczone,a wieża nie widać 60 lat użytkowania to tak po mojemu pozdrawiam OLO
666OLO71
 
Posty: 73
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2008, 18:56

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Murek » wtorek, 29 sierpnia 2017, 20:45

Może, jak pisał przedmówca, merytorycznie nie jest do końca prawdziwie ale mnie się bardzo podoba :D
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 2992
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 22:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » czwartek, 14 grudnia 2017, 14:43

Witajcie,

Wracamy do tego staruszka. ;o) Ostatnio miałem trochę czasu, więc podgoniłem budowę. Trudno się wraca do takiego projektu, po dłuższej przerwie, bo człowiek nie pamięta co zrobił, co ma zrobić, co gdzie i jak mówiąc krótko. Ale powoli się ogarniam.

Obrazek

Model w zasadzie jest już z grubsza złożony do kupy. Budując go przekonuję się, że to naprawdę niesamowity pojazd. Z wyposażenia zostało mu chyba tylko to, co nie zbędne, żeby strzelał i jeździł. Co chwila łapałem się, że klejąc coś dodawałem detal, którego ten egzemplarz już dawno pewnie nie widział. A niemal zawsze to co jest trzeba pogiąć i uszkodzić. Ale wyszło też parę problemów.

- jak na razie nie zdecydowałem się na przeróbkę wieży na prawdziwy mod. 1951 z dwoma peryskopami. Na razie dałem na to miejsce przewidzianą zaślepkę, ale zaczyna mnie to gryźć i nie wiem czy nie spróbować przerobić tego dachu wieży... :roll:

- w toku obserwacji wyszło, że z kolei tył pojazdu jest podejrzanie przerobiony(?) i w zasadzie to wygląda jak cenzura T-55. Będę chyba musiał dorobić inne "uchwyty na uchwyty" zbiorników na paliwo. Chyba, że ktoś ma takie części zbędne...? (widoczne na poniższym zdjęciu)

Obrazek

- z większych rzeczy pozostało zrobić skrzynki na błotnikach, ale z racji na to, że oryginał ma je dość mocno sfatygowane jeszcze się zastanawiam nad zrobieniem ich od podstaw. Jeśli nie, to na pewno mocno przerobię te zestawowe.

- poza tym, to jeszcze cała masa dupereli i poprawek w stylu stawy, kable, jakieś pojedyncze małe detale...

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez BCI Batou » czwartek, 14 grudnia 2017, 17:47

Fajnie, że wróciłeś. Czekam na ciąg dalszy zmagań.
BCI Batou
 
Posty: 80
Dołączył(a): wtorek, 20 listopada 2012, 15:23

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Nacktgeboren » czwartek, 14 grudnia 2017, 22:30

Świetnie wygląda. Może mnie natchnie, żebym swojego Takoma rozgrzebał.
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » wtorek, 19 grudnia 2017, 14:48

Kilka kolejnych detali przybyło. Uszkodzony pokrowiec na jarzmie działa, wstępnie sobie złożyłem skrzynki narzędziowe, wymieniłem uchwyty na wieży i takie tam. Powoli do przodu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » poniedziałek, 25 grudnia 2017, 13:12

Witam,

Wesołych Świąt wszystkim to tak na początek!

Model już prawie prawie gotów do malowania. Pozostała ta nieszczęsna tylna płyta, parę spawów i poprawek.
Złożyłem gąski. Zdecydowałem się zrobić to na kołach zamocowanych "na sucho" do kadłuba. Umordowałem się nieziemsko, bo Miniart totalnie beznadziejnie rozwiązał łączenie kół z wahaczami, ale jakoś się udało. Próby polowe po zaschnięciu kleju dowodzą, że można spokojnie wszystko złożyć do kupy, toteż po malowaniu powinno tak pozostać - mam nadzieję.
Obrazek

Pozdrowienia!
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez zbigniew jankowski » sobota, 30 grudnia 2017, 07:55

otwór w przedniej górnej płycie pancerza na prawo od stanowiska kierowcy-wylot pocisków z karabina maszynowego tzw kursowego zaniechano tego bo skuteczność żadna.
zbigniew jankowski
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota, 25 lutego 2017, 03:41

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » sobota, 13 stycznia 2018, 13:48

Cześć i czołem,

Model w 95% gotowy do malowania. Pojawił się reflektor, uchwyty na błotnikach, dorobiłem potrzebne na tyle kadłuba zaczepy na uchwyty do beczek i... zdecydowałem się na przeróbkę dachu wieży. Jest zwykły peryskop tak jak w oryginale. Bałem się tej przeróbki, ale summa summarum wyszło nie najgorzej. Muszę jeszcze tylko odnowić fakturę odlewu, dorobić kilka spawów i model trafi za jakiś czas do lakierni. ;o)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrowienia!
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » poniedziałek, 15 stycznia 2018, 21:03

Koniec sklejania. Może model pójdzie do lakierni jeszcze w tym tygodniu.

Póki co, chętni mają czas, żeby wytknąć jakieś babole. Ja już nie mogę patrzeć na ten model - strasznie mnie zmęczyło klejenie tego teciaka - więc mam nadzieję, że malowanie będzie prawdziwą frajdą.
Obrazek

Obrazek

Pozdrowienia!
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » niedziela, 21 stycznia 2018, 09:19

Baza pod pierwsze zdrapki gotowa.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » poniedziałek, 22 stycznia 2018, 14:57

Zielony gotowy.

Obrazek

Dwie warstwy lakieru i dwie warstwy różnych odcieni zieleni. Zapewne niektórzy z Was mogą od razu pomyśleć, że "za bardzo podrapany", albo "za kolorowy", ale mam nadzieję, że te dwa zoomy ze zdjęć oryginału nakierują Was na mój tok myślenia:

Obrazek



Wydaje mi się, że tank miał żółte plamy położone prosto na starą, zdartą i zniszczoną zieloną farbę ( w bóg wie ilu warstwach). Świadczy o tym np. górna część wieży, gdzie widać, że spod żółtych plam świta praktycznie sama rdza. Podobnie na przodzie kadłuba. Więc możliwe, że tak naprawdę wydrapałem nawet za mało.

Obrazek

Co do kolorów - oryginał jest wiecznie zakurzony, ale wprawne oko zauważy pewne zróżnicowanie. Liczę, że po wszystkich zabiegach doprowadzę go do podobnego stanu, ale zarazem nie będzie to nudny i mdły kolorystycznie model.

Obrazek

Teraz trzeba walnąć pięćdziesiątkę i jakoś wymalować te żółte plamki, kropki i esy-floresy. :lol:

Pozdrowienia!
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Kamil K. » środa, 24 stycznia 2018, 22:13

Kamo wymalowane i lekko zdrapane.

Obrazek

I - po raz pierwszy - coś mi poszło nie tak przy malowaniu na lakier do włosów. Chyba zgubiła mnie rutyna i gdzieś popełniłem błąd - mam pewne podejrzenia, ale o tym za chwilę.

Obrazek

Po położeniu plamek kamo okazało się, że... jest ono prawie niezmywalne. Za to próby jego zdzierania prowadzą do naruszania poprzednich warstw zieleni. Miało to swoje plusy - żółte plamy nie mogły być bardzo zjechane jeśli chciałem zachować jakąś zgodność z oryginałem. Z drugiej strony - dzięki temu dodrapałem nieco wieżę i kadłub, zgodnie z Waszymi radami.

Obrazek

Wydaje mi się, że tym razem zawiodło połączenie farb matowych Tamki z błyszczącymi - już kiedyś na ukraińskim BMP-1 miałem problem, żeby wydrapać cokolwiek na żółtym błyszczącym Tamki. Tutaj, z braku laku do piaskowego dolewałem błyszczącą żółć i biel.

Obrazek

Druga sprawa, to czemu tym razem przedarłem się przez warstwę sidoluxu i mogłem zdrapać poprzednie warstwy farby - tu podejrzewam Levelling Thinner, no ale z drugiej strony ZAWSZE nim rozcieńczałem tamki i do tej pory nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło - a "kilka" modeli techniką na lakier do włosów wymalowałem.

No nic, człowiek uczy się przez całe życie, a staż nie wyklucza wpadek - warto sobie wziąć do serca. Tym razem chyba udało mi się uratować i efekt ostateczny jest w porządku, ale na przyszłość warto zastanowić się nad jakimiś ulepszeniami, żeby uniknąć takich baboli.
Avatar użytkownika
Kamil K.
 
Posty: 508
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

Postprzez Panzer » czwartek, 25 stycznia 2018, 11:32

O ile ja rozumiem technikę zdrapek to ideą jest by woda, którą aplikujemy na końcu wsiąkła w warstwę zdrapywanej farby i zareagowała z lakierem do włosów czy innym cziping fliudem. W farbę matową woda wsiąka jak w gąbkę, ale jak położyłeś błysk to niby jak woda ma wejść w reakcję z płynem pod nim skoro do niego nie dotrze?
Pozdrawiam, Radek
Obrazek
Avatar użytkownika
Panzer

Animal Planet
 
Posty: 2401
Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 15:50
Lokalizacja: Tychy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości