Strona 4 z 4

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

PostNapisane: niedziela, 4 marca 2018, 01:20
przez piotrkur
Jest moc!gdyby zostało ci kilka pustaków to z chęcią przygarnę ;o)

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

PostNapisane: niedziela, 4 marca 2018, 13:08
przez Kamil K.
Dzięki, dzięki!

Co do pustaków, to mam bardzo prymitywną i - chyba - jednorazową formę z pasków polistyrenu, ale zobaczę, co da się zrobić - jeśli w ogóle wyjdą. ;o)

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

PostNapisane: niedziela, 4 marca 2018, 20:56
przez Kamil K.
Gdzieś tam pomalutku wieczorami sobie machnąłem zręby podstawki. Balsa i podkład pod panele jako wypełnienie - bardzo fajny materiał, a że akurat nie mogłem dostać płyty styroduru, to kupiłem to. Nie wyszło drogo, a bardzo fajnie się z tym pracuje.

Tam gdzie "górki", tam będzie gruz i śmieci. Gruz już powoli się "tworzy", jutro może zgromadzę ze szpargałów trochę śmieci i wyleję klej do płytek wymieszany z w/w.

Obrazek

Obrazek

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2018, 23:11
przez Kamil K.
Podstawka zalana gipsem i wstępnie wysypana gruzem i śmieciem. Zdjęcia na świeżo, jeszcze wszystko schnie. W sumie to chyba nie miałem wcześniej okazji robić gruzowiska. Może być?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrowienia!

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

PostNapisane: czwartek, 8 marca 2018, 20:48
przez Kamil K.
Bazowe kolorki na podstawce położone - najpierw maziaje aerografem i potem już nieco dokładniej pędzelkami. Teraz powolutku wszystko będzie gasnąć i z pierwotnej oczojebności niewiele zostanie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Syryjski weteran - T-54 mod. 1951, Miniart 1:35

PostNapisane: piątek, 9 marca 2018, 17:40
przez Kamil K.
Robiąc gruz na podstawkę, zagruzowałem też resztkami Teciaka. Nie za dużo - raczej symbolicznie. Oczywiście biorę poprawkę na to, że realny wóz powinien być uwalany cały kurzem i gruzem, ale - w moim odczuciu - nie miałoby to przełożenia na fajny model w skali 1:35. A opieram się na pewnym znanym modelu T-72, który widziałem na zdjęciach i potem porównałem sobie na żywo w Moson. Nie zrobił wrażenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I taka mała przymiareczka:

Obrazek

Model idzie na półkę, a ja idę gasić kolorki na podstawce, kurzyć ją i brudzić.