Daimler Mk II - Tamiya - 1/35 - open

[mart72]

Zaznaczasz obszar i "Crop selection"
Pobaw się też kolorami.

Dzięki. Wykadrowałem. A jak z tymi kolorami? Czym to ugryźć?

Zacząłem pierwsze figurki "na poważnie". Trochę chaotyczną techniką, raczej bez techniki. W sumie to eksperymenty.
Z oficerską buźką zaszalałem, ale będzie ją miał przysłoniętą lornetką:

[Kamil Feliks Sztarbała]

Trochę chaotyczną techniką, raczej bez techniki. W sumie to eksperymenty.

jeżeli nie czujesz sie mocny w figurkach, to zastosój opcje minimum- wash (byle nie za bardzo konrastowy) i suchy pedzel (jak najbardziej delikatny)..

[mart72]

jeżeli nie czujesz sie mocny w figurkach, to zastosój opcje minimum- wash (byle nie za bardzo konrastowy) i suchy pedzel (jak najbardziej delikatny)..

Pójdę za Twoją rada. Trochę washowałem akrylem, ale kiepsko wychodzi; zastosuję classic - olejna + benzyna lakowa.
Te figurki - za małe jak dla mnie, szczególnie buźki. Muszę spróbować w kingsajzie (1/16), kilka czeka w szafie.
Na razie tak to wygląda:





Twarze zacząłem malować od d... strony, najpierw jasny, później cieniowanie. Już wiem, że to nienajlepszy pomysł.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Trochę washowałem akrylem

Tu lepsza będzie olejna. Nanieś na całą figurkę ciemną, w zasadzie braną prosto z tubki, farbę, po czym używając miekkiej szmatki i patyczków higienicznych zetrzyj ją. zostanie w zakamarkach, przyciemni całośc, ale proces ten sprawi, ze im bardziej wystający element, tym jaśniejszy będzie, bo olejna bedzie bardziej skrupulatnie usunieta.
Jak mówię, to wersja minimum, ale od czegoś trzeba zacząć..

Już wiem, że to nienajlepszy pomysł.

Wręcz przeciwnie.. całość możesz malować wedle analogocznej zasady

[mart72]

No to debiut figurkowy mam za sobą. Jeszcze tu i ówdzie podpacykować trzeba.
Dzięki za sugestie. Chyba się sprawdziło. Nie mogę tylko porządnie oczu zrobić,
a nie chcę, żeby jajka sadzone wyszły.






Przy okazji. Kupiłem dwie farbki Citadela do twarzy: Elf flesh i Tanned flesh. Fajne odcienie ale glutowata.
Kładłem na podkład Citadel. Brzydko się zachowuje. Mieliście z nią do czynienia?