M3 Lee - Academy - 1:35 - standard

[Kosynier]

A jak to jest z podłogą? nie powinna być zielona?

Na zdjęciach egzemplarza muzealnego podłoga jest biała.

[Kosynier]

Wnętrze jest już po płukance i suchych pastelach. Teraz pozostaje zamknąć i zabrać się za zewnętrze.
Ogólnie nie jestem za bardzo zadowolony z efektów, wszystko widać na zdjęciach.

[Kosynier]

Kadłub sklejony pomalowany Life Colorem UA220. Doszły także obicia. Szczegóły na zdjęciach:

[spiton]

Bardzo elegancko pomalowane wnętrze.
Dodam jeszcze, że lubię ten dziwny czołg, i bardzo jestem ciekaw efektu końcowego.
Pozdrawiam

[Kosynier]

Sam jestem ciekaw jak to wyjdzie.

[Kosynier]

Model jest po kolejnych etapach, sido, kalkomanie, sido, płukanka (brąz van dyka) i na koniec bezbarwny mat pactry.
Czekam na wszelkie sugestie i uwagi.

[Akahoshi]

Wash mi się podoba, choć mógłby być nieco mocniejszy. Na OD lubię mocny, wręcz ordynarny wash, ale to moje osobiste upodobanie
Nawierć km-y, bo paskudnie to wygląda.

[Kosynier]

Nadal mam trochę problemów z washem, nie jest taki jakbym chciał, ale staram się jak mogę. Całość i tak będzie dosyć mocno pokryta suchymi pastelami, zainspirowało mnie to zdjęcie (źródło wikipedia):



KM'y będą nawiercone muszę tylko zaopatrzyć się w odpowiednie wiertełka.

[Boozy]

Fajnie malowane wnętrze. Zewnętrzna część też ok, tylko dodałbym jeszcze olejne.

[Kosynier]

To co chciałem osiągnąć to zapiaszczony model, ale efekty są mierne. Za bardzo mnie poniosło. Niestety jakoś nie potrafię opanować suchych pasteli.

[spiton]

Idziesz bezkompromisowo !! Tak trzymaj.

[Kosynier]

Dzięki, a mnie się wydawało że przegiąłem z tymi pastelami.

[spiton]

Dzięki, a mnie się wydawało że przegiąłem z tymi pastelami.

Może trochę czołowe pancerze są zbyt jednolicie zapiaszczone, ale reszta wygląda OK. Jak planujesz podstawkę, to dopiero wtedy może być fajny efekt.

[subgrafik]

Ja bym odrobine posciagal w miejscach o ktorych pisze spiton.

P

[Kosynier]

Dzięki za uwagi, przód trochę poskrobię.
Co do podstawki to nie mam pomysłu. Jeszcze żadnej nie robiłem, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.