Modelarstwo z pasją

A jak oceniacie Pz. III Ausf. L Revella??

skala72 napisał(a):A jak oceniacie Pz. III Ausf. L Revella??

Bardzo dobrze, przynajmniej w mojej ocenie, ożeniłbym go jednak z DSami z Dragona. Wersję DAK trójki kupię jak wyjdzie i zapodam inboxa.

Też ją miałem w planach, ale po obejrzeniu "L-ki" chyba zrezygnuję. Jedyna opcja, to kupić ją razem ze Stugiem i zrobić Frankensteina.

Pytam się tak, ponieważ jest dłubana wersja Ausf. J - Polska szkoleniowa z Afryki (Revell Pz.III Ausf. L + konwersja MT do wersji Ausf. J).

A możesz zrobić in-boxa konwersji na "J" ze swojego sklepu?

Dragon ostatnio zaczął coś na skróty chodzić Kolejne zestawy coraz uboższe, wpadka ze skalą Jeepa, liny odlewane z kadłubem itp.

Jorge Thorvaldsson napisał(a):Też ją miałem w planach, ale po obejrzeniu "L-ki" chyba zrezygnuję. Jedyna opcja, to kupić ją razem ze Stugiem i zrobić Frankensteina.

Przy czym StuGa sobie będziesz mógł wyrzucić przez okno po takim przeszczepie Ja chwilę myślałem o dorobieniu/sklonowaniu osłon wlotów powietrza. Linkę można kupić z Eureki i jest całkiem ładny model, ale chyba nie tego się wymaga od nowości czołowego producenta...

Niestety z dwóch wyjdzie tylko jeden... Inna opcja, to żywiczny zestaw bambetli. Ale tak jak napisałeś - nie tego się wymaga...

"L" Revella jest bardzo fajny.
A Dragon to chyba w ogóle ma poważne kłopoty, bo np. w lotnictwie 1/72 zapowiadał na 2010 i 2011 masę (z 10? może i więcej) modeli, a wydał chyba ze dwa lub trzy.

Jorge Thorvaldsson napisał(a):A możesz zrobić in-boxa konwersji na "J" ze swojego sklepu?

Mówisz i masz: http://www.sklep.tankmodels.pl/skala-1- ... usf-j.html (Pełen)

Revell nie dodaje blaszek do trójki (zresztą nie ma modeli z blaszkami)
Fakt do dragona można dokupić linkę, ale wycinanie tej zestawowej zapowiada się koszmarnie)
Z dwojga złego wybrał bym Revella plus blaszki.

Z blaszki wystarczy poczwórny zestaw Voyagera z siatkami na grille. Tą na tyłku rzadko kiedy widać nawet.

skala72 napisał(a): Mówisz i masz...

Dzięki!

Znowu lina odlana w całości...

Tomek Hejmo napisał(a):Znowu lina odlana w całości...

Ale nie ma boolu, można spokojnie zeszlifować, całe szczęście, że nie jest wśród innych detali.
I tak zapewne blachy do niego będą.