Strona 1 z 3

T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 07:37
przez Sherman
Witam,
Przy okazji robienia M4A4 i Gaza wyciągnąłem z szafki takiego "półkownika". Model stał od roku lub nawet dwóch ze sklejonym kadłubem i wieżą, bez detali, gąsienic, ot samo pudełko.

Model Revella jest chyba dobrze znany - ma późne kanciaste błotniki, podobno powojenną wieżę ( nie wiem, nie znam się na sowietach ) i skopaną lufę. Gdzie się ta ostatnia podziała nie mam pojęcia, zaginęły mi też koła napędowe - założyłem chyba produkt MW, w każdym razie coś co znalazłem w składziku. Oryginalne znalazłem gdzieś tydzień temu. Jedno koło jezdne wymieniłem na pełne od Dragona, jedno ( jeszcze kiedyś kiedyś ) pozbawiłem gumy. Postanowiłem wykonać lekkie zwisy na gąsienicach co wymagało dosztukowania kawałka z innego kompletu ( użyłem starych Esci choć mają liche zęby i inny wzór wafla ). Na wieży wykonałem fakturę odlewu przy użyciu Sufracera 500, nakładanego długimi pociągnięciami, tak by słabo wymieszana szpachla zareagowała z plastikiem i powstał dość charakterystyczny wzór odlewu ( metoda odrobinę inna niż w M4A4 ). Dodałem spaw z kawałka wyciągniętej ramki. W boku wieży zrobiłem dziurę i wykonałem otwarty "korek komunikacyjny" czy co to tam było. Kawałek łańcuszka z Abera i obrobiony pręcik z plastiku. Musze to zrobić od nowa bo gdzieś się urwało... Dodałem na wieży i kadłubie uchwyty desantowe z drucika, wykonałem fakturę stali walcowanej przy pomocy sztywnego pędzla i nitro. Otworzyłem jedną klapkę na włazie kierowcy, osłonę kmu i zapasowe gąsienice dodałem z Dragona. Trochę zmacerowałem błotniki. Załoganci to niemieccy piloci z Preisera, czeka mnie mała rzeźba.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie wybrałem jeszcze malowania, mam mało kalek do sowieckich pojazdów.

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 10:51
przez PiterATS
Sherman napisał(a):podobno powojenną wieżę

Wieża jest wojenna, dokładnie produkcji zakładu nr 183, produkowana mniej więcej od II połowy 1944r

Sherman napisał(a):Dodałem spaw z kawałka wyciągniętej ramki.

Jeśli masz na myśli spaw na wieży, to nie jest to spawem, tylko śladem łączenia form odlewniczych wieży.

Sherman napisał(a):W boku wieży zrobiłem dziurę i wykonałem otwarty "korek komunikacyjny" czy co to tam było.

To był port strzelecki. Otwierałeś go, wystawiałeś lufę Pepeszy, albo PPS'a i zamiatałeś podchodzącą od boku piechotę ;o)
Zapowiada się ciekawy model :)

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 10:57
przez mnowogro
Niezły odlot.

Ten spaw na wieży - nie chcesz wykonać na nim poprzecznych nierówności?

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 12:24
przez Sherman
Piter, dzięki za oświecenie. Moja wiedza o Taczankach jest taka jaka widać ;o) Model czysto relaksacyjny.

Marcin, z odlotem to ciężko, toż to kawał plastikowego żelastwa :mrgreen:
Chcę popróbować modulacji i paru inszych tricków. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Dzięki za zainteresowanie.

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 13:11
przez mnowogro
Sherman napisał(a):Marcin, z odlotem to ciężko, toż to kawał plastikowego żelastwa :mrgreen:


No ale już geometrię błotników powoli zmienia - do odlotu się szykuje - no i piloci oblatywacze też są :)

Jakiś czas temu znajomy polecał mi z figurek zestaw Preisera - obsługa naziemna i piloci - fajne pozy, jedynie czapkami czy czymś tam by się różnili od technicznych naziemniaków.

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 13:20
przez Sherman
Oj różnice w kombinezonach są większe. Zestawy obsługi Luftwaffe są dwa - te figurki pochodzą ze starszego, słabo wyrzeźbionego. Ten drugi zestaw jest za to bardzo zacny i zawiera nawet stół karciany i leżaki. Tutaj zdecydowałem się na pilotów bo niemieckie pilotki dość łatwo będzie przerobić na hełmofony, a ten rozpinający pilotkę aż się prosi o wyeksponowanie go na czołgu :) Dodać jeszcze rudowłosą Rosjankę kierującą ruchem. Swoją drogą... owczarka niemieckiego w skali mam :mrgreen:

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 13:25
przez Tomek Hejmo
Może by tak warto pocienić ten wygięty błotnik?

Tomek

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 15:00
przez matejson
Bardzo fajnie, tylko skończ wreszcie jakiś model a nie tu same warsztaty zakładasz.

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: wtorek, 5 października 2010, 15:17
przez Sherman
Temu czołgu to muszę lufę kupić jeszcze. A pozostałe to jeszcze na warsztacie posiedzą. Mam jeszcze jednego "półkownika" co jest mocno zaawansowany, raptem kilka detali zostało.

No i jakby... cały czas nie mam bieżącego dostępu do aerografu więc sobie odkładam pisanki do poamalowania :roll:

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: sobota, 14 grudnia 2013, 04:12
przez Sherman
Przy okazji malowania Standarda inny nieskończony od lat zasmarkany ulep doczekał się warstwy farby.

Obrazek
Lufka z RB, pomaziany Humbrolem 102 (miejscami przebija pierwsze nieudane malowanie), dodałem też miejscami bliki malowane mieszanką 102 i 24.

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: sobota, 14 grudnia 2013, 11:45
przez gumowy01
Czyżby coś ruszyło?

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2013, 01:31
przez Sherman
gumowy01 napisał(a):Czyżby coś ruszyło?

Coś... turlam sobie dalej zasmarkanego ulepa.
Na Humbrola poszedł sidolux, kalki (numery mnie gryzą trochę bo kojarzą mi się jakoś tak powojennie, a wycinałem je akurat z wojennego sowieckiego Shermana :lol: ), znaczków do pojazdów z frontu wschodniego mam jak na lekarstwo więc nawet żadnego napisu propagandowego ni ma :( Na kalki poszedł jeszcze raz sidolux a na to już wash z olejnej farby dla plastyków i jakichś Humbroli. Kurz to już pigment Kremera. Na zdjęciach, które i tak nie do końca oddają kolory czołg jest wybrudzony głównie odcieniem wpadającym w gliniano-pomarańczowy, już po zdjęciach zacząłem go lekko korygować na odcień bardziej szary. Na razie kilka zdjęć jak to mniej więcej wygląda.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Skrzynka z GMC Academy, przytroczona kawałkiem paska i sznurka
Obrazek
Szmatka na skrzynce na błotniku to cieniutka bibułka do papierosów, tutaj nawet nie pomalowana, wyśmundana tylko paluchami podczas formowania. Widać też otwarty "pistol port" i jedną podniesioną klapkę we włazie dowódcy.
Obrazek
Ponieważ podczas malowania urwał mi się jeden uchwyt desantowy a przyklejanie i malowanie go na już w miarę zrobionym modelu nie specjalnie mi się uśmiechało przykryłem miejsce po nim dwoma rurkami (wycior?) zawiniętymi w pokrowiec. Znów bibułka, kawałek grubszego, rozprostowanego drutu na rurki/pręty i cieniutki drut z cewki na sznurek mocujący całość.
Obrazek
Jeszcze jedno ujęcie na tył wieży i zwiniętą byle jak plandekę, widać też typowy worek uwieszony na wieży. Wszystko przytroczone podmalowanymi drucikami udającymi sznurki. Plandeka wykonana tak samo jak wszystkie pozostałe szmaty na modelu, worek z figurek Preisera.
Obrazek
Na modelu brakowało jakiegoś akcentu, wszystko jest zielone, bure, brudne. Ostatecznie z drucika i bibułki zrobiłem kolorowe chorągiewki sygnalizacyjne, używane powszechnie przez sowietów. Kolory wybierałem tak żeby pasowało, nie wiem jakie mieli w rzeczywistości ;o)
Obrazek

Do dwóch pilotów oblatywaczy dołączy też 2 lub 3 piechurów, poniżej prezentuję pierwszego z nich, Wanię. Figurka z zestawu Preisera "soviet tank raiders", polepiona z dodanymi paskami. Miejscami muszę uzupełnić ludzika miliputem żeby poprawić łapki i zrolowany koc. Dłuższą chwilę zajęło słabo widoczne na zdjęciu wyskrobanie plastiku spod hełmu i spod bluzy od spodu.
Obrazek
Wanie będzie stał na czołgu i pokazywał gdzie jeszcze kryją się źli faszyści.
Obrazek
Obrazek

P.S. przy okazji sklejania tego modelu odkryłem idealny uchwyt do malowania modeli. Żadna odcięta ramka, zakrętka od napoju czy inny plasticzany słoiczek po farbce Citadela. Rolka od kliszy(tfu!) do aparatu średnioformatowego zdaje się być stworzona do takich prac! (to ten czarny wichajster co wystaje spod czołgu na zdjęciach).

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2013, 18:19
przez Michal
Ciekawie wygląda! Ja bym dorobił belkę do wyciągania z błota - dość typowy element radzieckich czołgów. Coś z dosztukowanymi gąsienicami od Escii trzeba zrobić - "kopią po oczach" że są inne. Może ciut więcej błota na nie? Szkoda że dopiero teraz zauważyłem wątek, kalek do radzieckich czołgów mam na zapasie sporo (bo co się da to robię w polskim malowaniu wiec zestawowe mi zostają) - czymś bym poratował.

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: niedziela, 15 grudnia 2013, 18:40
przez Sherman
Belkę przymierzałem, ale jakoś wizualnie mi nie pasowało, jest już dość gratów na czołgu. Z resztą co model taczanki to belka więc mój będzie bez :lol: Może będzie na na Su85M? Do niego bym się uśmiechnął po jakieś ładne napisy propagandowe i duże numery.

Co do gąsienic pewnie zostanie tak jak jest, pojazd chcę zrobić bardziej zakurzony niż ubłocony. Będzie jakaś mini podstawka, stąd pozoranci. Może jakimś Iwanem zasłonię tą gąsienicę.

Re: T34/85 Revell 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 16 grudnia 2013, 10:44
przez Michal
Do SU-85M coś się znajdzie, co najmniej cały oryginalny zestaw kalek z modelu UM-a. Do polskich też znajdę numery i kurice (nie potrzebuję więcej po jedną 85M zrobiłem i więcej nie planuję). Jak będzie sprawa aktualna to się odezwij.