Witajcie
Postanowiłem nieśmiało wrócić do pojazdów pancernych tym oto znanym zestawem.
Ostatnie pojazdy pancerne w tej skali popełniłem gdy Revell był sprzedawany jako machbox
Ostatnio, z racji powiększenia rodziny brakuje mi czasu na dłuższe dłubanie (vide - Aurora), więc aby całkiem nie zarzucić zacnego hobby postanowiłem popełnić sobie PzKpfw IA.
Zestaw dobrze znany. Wykonam go raczej "z pudła" w szarym malowaniu z 1939.
Korci mnie trochę Chińczyk albo Hiszpan, ale może następnym razem.
Model ma klika wad, mnie osobiście najbardziej rażą lufy km-ów. To chyba skala 1/35?
Jak mi się uda to wymienię je na metalowe, albo na igły. Te ostatnie może nie będą tak efektowne, ale przynajmniej będą w skali. Nakupiłem trochę tych modeli z FtF więc pewnie będą kolejne. Rozważałem pootwieranie trochę tego maleństwa, ale boję się że ugrzęznę jak z Aurorą.
Tymczasem posklejany model pryśnięty surfacerem, który pokazał kilka farfocli. Ale od tego jest. Już to poprawiłem. Reflektor celowo niewklejony, bo będę go przerabiał. A miałem cholera nic nie przerabiać...
Może uda się jutro pomalować podstawowym kolorem.
Pozdrowienia i ukłony