Modelarstwo z pasją

Noo Mateusz... to jak 1/35 wygląda

No i przyszła kolej na barkę LCM-3. Takiego dużego modelu w 1/72 już dawno nie sklejałem, ale przyznam szczerze, że model skleja się świetnie, sprawnie i szybko - bez żadnych problemów Gorąco polecam.

Co sądzicie o takim zestawie





Pozdrawiam,
Mateusz Mathea

PETARDA

Pojazd super, barka niestety trochę go przytłacza, ale jeśli taki efekt chciałeś uzyskać...
Bardzo podoba mi się Twoje modelowanie

Świetne, teraz jakaś fajna winietka

Gruba sprawa Pięknie i czyściutko poklejone to wszystko.

tomek_chacewicz napisał(a):Świetne, teraz jakaś fajna winietka

Mam już jakiś pomysł, ale może coś konkretnego zasugerujesz

Dzięki koledzy za komentarze

Chciałbym się przyłączyć do chóru entuzjastów świetna praca, tradycyjnie zresztą. Poza tym rewelacyjny temat.

Świetnie! bardzo dobrze się prezentuje.
P.S. Sorry, że zapomniałem - dziś prześlę Ci fotę o której rozmawialiśmy.

Hmmm nic konkretnego nie podpowiem, skoro łajba fajny byłby motyw z wodą, z drugiej strony nie wiem czy nie zrobi sie trochę odpustowo bo te dwie kolubryny to już jest dyskoteka tzn. już bedzie na czym oko zawiesić, ja bym coś delikatnego, może kawałek lasku jako tło, może coś z architekturą, ta Ci zawsze ładnie wychodzi, jakieś ruiny czy coś

matejson napisał(a):Mam już jakiś pomysł

Ren i smocze zęby?

Jest moc. Jeśli chodzi o podstawkę to barka jest tak przyciągająca uwagę, że podstawka powinna być subtelna, albo
zrób wiadukt kolejowy przed pojazdem o małej wysokości coś w stylu filmu "A co to konia obchodzi, że się wóz przewrócił" ;)
Na Twoim miejscu sklejał bym Dragona w warsztacie, a barkę dodał dopiero w galerii żeby jeszcze większe pierdo.... było ;)

Może popełnisz coś takiego jak na pierwszym zdjeciu ? http://www.armorama.com/modules.php?op= ... _id=219709

Może być problem z crane'm ale motyw świetny

Ps. sam właśnie tworzę taki zestaw , tak więc bacznie obserwuje

Jak nie jest za późno to zrób na LCMie wgniecenia blachy na burtach między wręgami, wyraźnie widać na wszystkich zdjęciach

Tomek, wiem...zastanawiałem się nad tym, ale nie odważyłem się, chociaż już chciałem to za pomocą dremela robić.