KV-1, Operacja Barbarossa, Trumpeter 1:35

[halset]

Kolejny model z serii "trza wziąć i na szybko zrobić bo miejsca nima". Poszło szybko, ale z podstawką trochę powalczyłem bo nie miałem zbytnio pomysłu, zresztą koncepcja zmieniała się w trakcie pracy kilka razy. Figsy to stary dragon, straszne mydło - obiecałem sobie że się kiedyś nauczę przyzwoicie malować twarze figurek, ale to jeszcze nie jest ten czas Dlatego zbliżeń na figsy nie będzie

Tak wyszło:

[piotr dmitruk]

Pierwsze zdjęcie jak prawdziwe!!!

[Thalgonis]

Co ty chcesz od tych figsów? Bardzo dobre gęby, mimo iż zakazane
Nie mój temat, ale bardzo fajnie

[Łukasz_K]

Aż nie wiem co napisać, jestem pod mega wrażeniem, dioramka rewelacyjna!

[Grzegorz H.]

Kolejny KW?! Świetna scenka
co do figurek, to też mam ten zestaw, moje pierwsze w 1/35, do dzisiaj stoją w gablotce
a co do tytułu, to czy ten typ załapał się na Barbarossę?

[halset]

Kolejny KW?! Świetna scenka
co do figurek, to też mam ten zestaw, moje pierwsze w 1/35, do dzisiaj stoją w gablotce
a co do tytułu, to czy ten typ załapał się na Barbarossę?

Coś tam było:

https://www.worldwarphotos.info/gallery ... eavy-tank/

Ale szczerze mówiąc to nie zwracałem większej uwagi na merytorykę - głównym celem było pozbycie się zalegających modeli w składziku, poeksperymentowanie trochę i przy okazji sklejenie czegoś prosto z pudełka szybko i bezboleśnie - szybkie skończenie modelu od czasu do czasu ma dla mnie działanie terapeutyczne po półrocznych albo i dłuższych projektach Polecam

[Murek]

Świetna praca, pierwsze ujęcie bomba, to tło i kadrowanie powoduje wrażenie zdjęcia z epoki