Strona 1 z 1

Pz.kpfw. VI - Tiger I, Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 15:44
przez Kamil Feliks Sztarbała
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 17:30
przez Adam Obrębski
Pojazd się podoba, figurki też, ale podstawka, to już nawet jak na chałturkę słaba jest... sorry :roll:

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: sobota, 27 lutego 2010, 11:44
przez TomSven
Witam,

Mi tam się podstawka podoba zresztą jak cała reszta.Model bardzo fajnie zniszczony w moim guście,figurki trzymają poziom.

Pozdrawiam Tomek

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: sobota, 27 lutego 2010, 12:44
przez bulik58
Kotek nawet ladny ale czemu zaloganci maja taskie dziwne ubrania jak na Afryke?Wlochy? Ladowniczy nosi golf a d-ca ma czapke raczej rzadko noszona na tych frontach,przewaznie noszono furazerki lub czapki z daszkiem,choc modelarstwo i fantazja maja wiele wspolnego - nie maja granic :- ))))))))))))

Pisz staranniej, popraw tekst, stosuj interpunkcję, by Twoje posty były czytelniejsze.
Jarek Gurgul


Do Modów - sprawa się załatwia przez PW. Bercik

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 28 lutego 2010, 12:25
przez Michał Janik
Eee, ja myślę, że to jakaś prowokacja Kamila, ten pan uswetrzony, tak żeby trochę pobudzić dyskusję. Jakąś Kamil miałeś w głowie historyjkę, czy na podstawie zdjęcia?

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 28 lutego 2010, 17:13
przez Kamil Feliks Sztarbała
Niewłaściwą czapkę to ma akurat nie dowódca, a celowniczy.
A co do ubrań, to cóż dziwnego w ciepłych odzieniach w rejonie afryki?

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 28 lutego 2010, 17:49
przez Akahoshi
Zapewne celowniczy zmarzł trochę w nocy, gdyż był przekonany iż w Afryce to zawsze temperatura ok.40 st. C. A tu mały niefart i Halmut dostał katarku :mrgreen:

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 28 lutego 2010, 18:30
przez Panzer
W Tunezji to akurat tak średnio ciepło było w czasie zimy...

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 28 lutego 2010, 19:28
przez Rafal
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Niewłaściwą czapkę to ma akurat nie dowódca, a celowniczy.
A co do ubrań, to cóż dziwnego w ciepłych odzieniach w rejonie Afryki?


Nic, tam się nawet (w Tunezji) przymrozki zdarzają. Właśnie popatrzyłem w wolframalpha.com i podałem jako hasło tunisia weather 1958 (http://www.wolframalpha.com/input/?i=tunisia+weather+1958).

W styczniu 1957 temperatura spadła tam do -2 C.

A w 2008 było nawet -8 C.

Niestety nie ma starszych pomiarów...

No i mało kto wie, pamięta, że po zmroku tam się szybko robi zimno.

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 2 marca 2010, 09:50
przez bulik58
Noce bywaja chlodniejsze ale co z kamerzysta,jak sie dobrze przyjrzec to widac krople potu na czole,czyzby trzymalo go od wczoraj?:/

Pisz staranniej, popraw tekst, stosuj interpunkcję, by Twoje posty były czytelniejsze.
Jarek Gurgul

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 15 lutego 2011, 14:53
przez Kamil Feliks Sztarbała
wracajac do kwestii uniformów, na okładce najnowszego Tank-Zone jest pokolorowana reprodukcja fotogramu na którym opierałem się (z grubsza) wybierając i malując kukiełki prezentujące załogę. no jest jeszcze weselej niz mi sie wydawało, bo szofer ma furażerkę najprawdopodbniej czarną, celowniczy siedzi moim zdaniem w kradmantelu a na głowie ma tropikalną feldmutze, natomiast dowódca jest bez nakrycia głowy, w golfie oraz typowej tropikalnej kurtce, a nie pancerniackiej.

Re: pz.kpfw. vi- tiger i italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2011, 17:31
przez el Rozito
Nie wiem, kto jest ubrany dobrze, a kto nie, ale podoba mi się malowanie figurek. Czołg też fajny, brudny, zalany... tylko jak mógł się nie zakurzyć :shock: ? A te siatki to pełno pyłu powinny łyknąć, a tu zielone po praniu i farbowaniu.