Oj, gąski to faktycznie friule jakaś niejasność się wdała.
Imeku - zestawowe sklejałem ale nie wiedziałem jakie dokładnie mają być zwisy, więc z nich zrezygnowałem - ale dysponując moim zdjeciem friuli nie będziesz miał problemu z poprawnym ułożeniem gąsek. Ja całość posmarowałem extra tchinem i taki pasek mocowałem na kołach, potem krytyczne miejsca dociskałem chusteczką chigieniczną - niestety zrobiłem podobny układ jaki ma T-54 i zbyt docisnąłem gąski z tyłu pojazdu. Doszedłem do wniosku że to kicha i kupiłem friule, i uzyskałem odpowiedni efekt. Teraz można spokojnie czerpać z moich doświadczeń. Friule nie siedzą zbyt dobrze na kole napędowym - należy powiększyć jego średnicę. Zestawowe leżą idealnie. Friule mają jedną przewagę - ząb gąsienicy nie jest pełny, druga strona gąsienicy posiada wnękę, dzięki czemu - jak sądzę - oryginalne gąsienice są lżejsze.
Piotrku - Pewności nie mam, względem pasa wzorowałem się na takim pojeździe:
źródło:internetTen T-62 z Liberecu nie posiada domalowanych do końca bocznych pasów - więc śmiało przypuściłem że nie musiał mieć też wymalowanego do końca przedniego pasa. Ale to moja interpretacja i jasnych dowodów nie ma.
Marku - spróbuję przecierać, dzięki za poradę.
Dziękuję wam wszystkim za wpisy, aż się dziwię że nikt żadną "kichą" nie przywalił.

Pozdrawiam
Marcin