Kolejny półkownik wywędrował z warsztatu (jeszcze tylko cztery...). W zasadzie wzystko było opisane w warsztacie dodałem tylko trochę pigmentów i podstawkę. Z tymi ostatnimi eksperymentuję podglądając jak to robią lepsi. W tym przypadku na styrodurze zrobiłem ulepka z plasteliny, który skutecznie zabezpieczył styropian przed rozcieńczalnikami. Grunt ze żwirku akwarystycznego na wikolu ale w miarę mocno trzyma się dopiero po malowaniach akrylami.