Warsztat (WORKSHOP) Mercedes L4500 R Maultier 1/35

[MWALLO]

Model na szybko 3 dni roboty po 5 godzin dziennie (samo malowanie) wyszedł tak:










Pozdrawiam
Michał

[:piaskov:]

Ładny ale mało fotek.

[shivadog]

Ładny ale mało fotek.

I trochę ciemne.

Zastanawiam się czy tylna burta wytrzymałaby tak stojącą szafkę?
Wygląda to trochę "niepewnie".

[Kuba P.]

Ładny, fajny bardzo ale znów za jedną rzecz dwója
Na pace leży piękny blok silnika V12. Nie widziałem nigdy jeszcze, żeby po zdjęciu głowic blok był czarny*. To jest metal, zawsze kolor materiału. Widziałem trochę silników rozebranych, zarowno nóweczki na linii produkcyjnej jak i remontowane silniki, R4, R6, V8 nawet V12 i nigdy to tak nie wygląda
Może da radę jeszcze przemalować to przynajmniej na srebrno?
Wtedy będzie super, bo to najfajniejszy detal tego modelu.



* chyba, że zdjęcia robią w konia, w takim razie przepraszam i jest bardzo fajnie.

[Korowiow]

Bardzo fajnie jak zawsze.
Ps.Myślę, że Kuba ma racje tam zawsze jest dobre spasowanie a i sama uszczelka chroni blok silnika i głowicę aby nie dostawał się tam olej więc powinno być srebrniutko

[spiton]

I pojawią się 4 srebrne akcenty ,-)).


Przerażasz mnie tym tempem !!. Człowiek się meczy z modelem tygodniami, a czasem miesiącami, a tu trzy dni po 5 h.
I jaki efekt!!!!

[kapral]

Ubożuchny ten warsztat. Imadło zamontowane w tym miejscu to tak jak by go nie było.
Podsumowując. Pojazd fajny, warsztat nie bardzo (nieprzemyślana koncepcja)

[bartek72]

Już pisałem, że lubię te Twoje modele. Ale tu chyba rzeczywiście widać znamiona pewnego pośpiechu.
Dorzuć drugie 15 godzin malowana, a będzie tak dobrze jak zwykle.