przez Gregor68 » sobota, 3 stycznia 2009, 19:15
Dzięki za komentarze. Bambetle , cóż... jeśli pojazd akurat nie jest w ruchu no to powiedzmy, niech tak sobie leżą. Po dodaniu podstawki jakoś to może się uzasadni. Co do brudzenia , to w trakcie robót cały czas model wydawał mi się za czysty i zbyt "zabawkowy" wynikało to chyba z charakteru kamuflażu i sporej ilości kolorowych oznakowań. Myślę, że udało mi się to wrażenie zniwelować i zarazem nie przegiąć, w końcu to nie ukraińskie błota tylko południowe Włochy. Pozdrawiam.