Udało się! Dojechałem z tym projektem do końca. Moja życiówka zdecydowanie. Wiele metod stosowałem po raz pierwszy ( co na pewno widać wprawnym okiem profesjonalistów). Ale ! Na każdym takim zadaniu człowiek się uczy i nie inaczej ja też zdobyłem nowe doświadczenie. Model nie zniknie w piwnicy, zostanie ze mną bo na to zasługuje. Dostanie dioramke, gablotkę i być może kiedyś ustąpi miejsca swojej wersji idealnej. Póki co zapraszam do komentowania