Witam
Też z lekkim poślizgiem, niestety ostatni czas to istny szpital w domu z dzieciakami i na nic czasu nie było.
Faktycznie wnętrze jest bardzo lipne, mi to osobiście nie przeszkadzało i nic z tym nie robiłem, ze względu na fakt, że potraktowałem go trochę testowo do kilku technik brudzenia, a kupiłem go też jakoś przypadkowo:D. Z tego samego względu antenka trochę szpeci, co słusznie zauważyliście, no ale jak model "z pudełka" to z pudełka
Kalki...prawie ich nie było. dwie na froncie i to wszystko, niestety nie widać za bardzo na zdjęciach. Malowanie wietnamskie, przynajmniej tak mi się wydaje po zdjęciach, które mi google wyrzucił.
Ale ogólnie model składało się dość przyjemnie, może z wyjątkiem połączenia nadwozia z pancerzem podwozia, sporo szpachlowania i mozolnego szlifowania było.
Pozdrawiam, dobrego dnia!