Strona 1 z 1

T-55A, Tamiya, 1:35

PostNapisane: sobota, 22 września 2018, 13:19
przez belfer
Witam
Model T-55A Tamyia 1/35, dodatkowo blachy - eduard, lufa RB Model, gąsieniece Friulmodel, priorytety - Toromodel, liny - Eureka.
Malowany Hataką (blue line)
Pozdrawiam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: T-55A, Tamiya, 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2018, 06:55
przez 666OLO71
Pomalowany ładnie i miło się ogląda ale merytorycznie klapa, kolejny ruski tank tylko z polskimi kalkami .Polska 55 miała klapy od części silnikowej w spadku po 54 to jedno, przy włazie kierowcy wersja ,,A"posiada trzy wlewy oraz spryskiwacz peryskopów kierowcy ze zbiornikiem przy lewym przednim Zipie. Rura do pokonywania przeszkód wodnych po dnie miała inną budowę niż sowiecka , inny układ uchwytów z tyłu wieży. To tak na szybko , przepraszam ale nie mogę wstawiać zdjęć , brak pod ręką dokumentacji może inni koledzy wstawią. A na koniec taka dygresja o kształt łba śruby do Tigera albo Panthery to są całe wątki poświęcone a jeśli chodzi o produkowany czołg w naszym kraju to tak jakoś ,, a ruski tu budiet "aby kalki były polskie .pozdrawiam OLO

Re: T-55A, Tamiya, 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2018, 08:40
przez belfer
Każdy inaczej traktuje modelarstwo, jeden " liczy nity" a drugi klei dla zabawy i nie drąży merytoryczni.
Nie ślęczę nad planami, zdjęciami itp ale z chęcia zobacze różnice o których piszesz, daj foty jak będziesz mógł

Re: T-55A, Tamiya, 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2018, 17:01
przez 666OLO71
Nie pomogę ze zdjęciami (jestem na delegacji) a lapek który tu jest się z 10 min otwiera więc go nie wyłączamy.Też nie liczę śrubek czy nitów ale różnice produkcyjne to jak najbardziej. Może któryś z kolegów wstawi będę bardzo wdzięczny pozdrawiam OLO

Re: T-55A, Tamiya, 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2018, 18:35
przez CzarekB
Takie szybkie pytanie gwoli scislosci.
Pisząc o "polskich" mamy na myśli czołgi budowane w Polsce tylko ?
Z tego co sie doczytalem, pierwsze kilkadziesiąt T-55 w LWP pochodziły z produkcji sowieckiej, co za tym idzie, miały wszystkie cechy czołgów ruskich. Po uruchomieniu produkcji w Polsce, zaczęto stopniowo i dość wolno wprowadzać zmiany technologiczne mające na celu udoskonalenie samego pojazdu jak i uproszczenie produkcji. Czołgi starsze były stopniowo ale też wolno modernizowane do nowszych konfiguracji. Nie wszystkie to przeszły, niektóre miały tylko specyficzne zmiany co zaowocowało dużą ilością pojazdów "hybrid".
Co za tym idzie, trzeba mieć dokładne zdjęcia konkretnego pojazdu aby wykonać dokładny model. Kto je ma ? Nie ja.
Sam stoje przed tym samym dylematem. Chodzi mi po głowie model do zrobienia ale nie wiem jak ten czołg dokładnie wyglądał. Chyba zrobię tak jak Tamiya proponuje. Czekam tez na model firmy MiniArt reklamowany jak nadający się na pojazd z LWP ale tutaj znowu brakuje mi wiedzy na ten temat.
Ech dylematy .....

Re: T-55A, Tamiya, 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2018, 20:36
przez Mecenas
Do tego musisz dodać jeszcze konwersje z T-54 na T-55, które trochę trwały... Czyli mamy ruską produkcję, polską produkcję i rusko-polską koprodukcję. Z tego można by zrobić pewnie tyle samo doktoratów co na Tygrysch (albo i więcej, bo Tygrysów aż tyle nie wyprodukowano).

Re: T-55A, Tamiya, 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 24 września 2018, 20:57
przez belfer
Mój jest w książce Magnuskiego, ale fota jest tak kiepska i mała że ciężko się doszukać jakichkolwiek większych szczegółów