Z tym podnośnikiem - na pewno dodałby fajnego kontrastu dla samego białego. Ale pomyślałem że mogę tym razem sobie darować. Co do metody nakładania białej farby - gdyby mi kazano to nanosić, to na pewno nie zawracałbym sobie głowy zdejmowaniem narzędzi, ale leciał i chlapał z metra. Choć tutaj wychodzi niekonsekwencja - bo liny wystające pozostawiłem w lekko metalicznym kolorku.
Tomku, masz rację - błotniki mogłem bardziej zużyć, powyginać i dobrudzić. I nie traktuję tego jak narzekania - ale bardzo ciekawe spostrzeżenia, których nie miałem - o to chodzi z tym naszym forum - aby móc wymieniać się uwagami

A moja uwaga do Twoich prac jest taka, że nie ma co patrzeć się na swoje modele i mówić - moje nie wyglądają tak jak jego - dla mnie Twoje są inspirujące

Widziałem że potrafisz malować na innych modelach - masz oko, masz chęci - reszta przyjdzie z czasem mierzonym modelami

Serdeczności,
Marcin