Hetzer późny UM 1/72

Właśnie skończyłeś model w 'małej' skali, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Moderator: xenomorph

Hetzer późny UM 1/72

Postprzez prawdziwy-sok » niedziela, 19 września 2010, 17:21

Model sklejało mi się przyjemnie, malowało też, mimo iż nie uniknąłem kilku gaf, a także na sam koniec uszkodziłem powłokę farby i lakierów, ale na szczęście jest to mało widoczne, a może być nawet uznane za efekt podrapania pojazdu, nie modelu. Planowałem jeszcze dodać figurki załogi, co może w przyszłości uczynię, ale teraz na pewno nie mam na to ochoty, ponieważ starałem się ich trochę podrzeźbić, i wyglądają co by tu nie mówić, koszmarnie.
Obrazek
Obrazek
"Gdzie są krzyże?" -"Pod pałacem"
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Oczywiście proszę o wszelkie porady jakie możecie mi dać na przyszłość


edit,bo fotowiadro zwariowało
Ostatnio edytowano poniedziałek, 20 września 2010, 00:19 przez prawdziwy-sok, łącznie edytowano 1 raz
Are the wings on fire?
Avatar użytkownika
prawdziwy-sok
 
Posty: 120
Dołączył(a): sobota, 4 kwietnia 2009, 19:21

Reklama

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez fragles » niedziela, 19 września 2010, 18:00

Ogólnie całkiem, całkiem. Nie podoba mi się jednak to błoto na gąsienicach i kołach (o czym już było w warsztacie). Czekałem jednak na jakieś uzasadnienie dla tego błocka, które pojawiłoby się na podstawce. A tu, niestety, jeszcze bardziej podkreśliłeś jego nienaturalność w tych warunkach poprzez wyraźny kontrast z podłożem, i kolorystyczny, i "materiałowy". Kolor ziemi na polach zwykle jest zbliżony do koloru gruntowych dróg tamże. A jeśli pojazd wjechał z pola ubłocony na taką w miarę suchą drogę, to po paru metrach jazdy powinien zrzucić większość tego błota, przynajmniej z gąsienic. Skąd wiem, że droga sucha? - Widzę; a ponadto figurka ma nieubłocone buty.
MG 34 powinien mieć czarną kolbę (to się jeszcze da zrobić). I chyba brakuje zasobnika na amunicję przy nim(?).
Ta trawka po przeciwnej stronie niż figurka - co to jest, z czego zrobiona? Bardzo fajnie wygląda.
Kompozycja całości bardzo wyważona, nie przegadana. Ale zdecyduj się jednak na jakiegoś załoganta, choćby samą głowę, przynajmniej czubek. :mrgreen:

Ale nie irytuj się moimi uwagami. Ogólnie podoba mi się wykonanie, a najlepszy dowód na to, to taki, że w ogóle zwróciłem uwagę na tę galerię (wcześniej uważnie prześledziłem warsztat :) ) i zdecydowałem się coś napisać.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1560
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez Michal » niedziela, 19 września 2010, 18:45

Całkiem ładny. Takie drobne pytanie (na Hetzerach się nie znam) - czy zapasowe gąsienice to aby na pewno zielone powinny być? Malowali pojazd razem z nimi? Coś mi to do niemieckiego porządku nie pasuje, ale kto wie?
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 893
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 17:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez prawdziwy-sok » niedziela, 19 września 2010, 18:58

@fragles: Bynajmniej nie mam zamiaru się irytować uwagami, jestem za nie bardzo wdzięczny:D Zgadzam się co do błota- kolorystycznie i merytorycznie nie pasuje, ale kiedy już postawiłem model na podstawce to bałem się już cokolwiek zmieniać. Dobiły mnie też zdjęcia pobierznie przejżane w internecie, bo na ani jednym nie widziałem takiego błocka na kołach od Hetzera. Cóż, coś co trzeba zapamiętać na przyszłość, będę już się starał nie popełniać takich gaf. Kolbę domaluję, tak samo jak granat. Magazynka brakuje, bo zestawowy jest szpetny, a nie miałem odwagi dorobić go samodzielnie, a chyba pojazd nie musi jeździć ciągle z załadowanym kaemem?
Załogantów jak już pisałem dorobię, ale nie prędko, bo nie chcę żeby straszyli mnie po nocy, wszakże model będzie stał u mnie w szafie. Nie chcę skończyć jak doktor Frankenstein;p
Trawka to normalna trawka elektrostatyczna, wysypana na lekko rozwodniony wikol, lekko przyciśnięta i po jakichś 5 minutach odsypany nadmiar. Potem balonem potartym o moją czuprynę pomachałem nad nią, żeby zrobić użytek z elektrostatyczności w jej nazwie. Pomalowana najpierw aero jakimś ciemnozielonym, potem jasno, a potem jeszcze pędzelkiem przetarta tym samym jasnym kolorem.
@Michał z tego co wiem to mogli malować i mogli nie malować- jeśli pojazd miał gąsienice na sobie w czasie malowania to mogli i je pomalować, co wydaje mi się sensowniejsze- bezpieczniej jest mieć więcej kamuflażu niż mniej na czołgu.
Are the wings on fire?
Avatar użytkownika
prawdziwy-sok
 
Posty: 120
Dołączył(a): sobota, 4 kwietnia 2009, 19:21

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez matejson » niedziela, 19 września 2010, 21:07

Sympatyczne to ciasteczko z wiesienką na górze :) ale spasowanie pojazdu z podłożem hmmm średnie - no i ta wystająca i wisząca w powietrzu gąsienica. :roll: Działaj dalej, co będzie następne :?:
Mateusz Mathea
http://matejson.blogspot.com
"Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe." A.E.
Avatar użytkownika
matejson
 
Posty: 2312
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez prawdziwy-sok » niedziela, 19 września 2010, 21:26

Następny będzie panzer 4 dragona, z dluga lufa, ale nie pamietam ktory;p
Tak, borykałem się ze spasowaniem z podłożem, i w sumie to nie wiem jak ten problem rozwiązać, moge prosić o podpowiedź? bo trzymać pojazd na podstawce od dopasowania go, to sie trochę boję, a taki dostawiony to chyba nigdy nie będzie dobrze pasował...
Are the wings on fire?
Avatar użytkownika
prawdziwy-sok
 
Posty: 120
Dołączył(a): sobota, 4 kwietnia 2009, 19:21

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez matejson » niedziela, 19 września 2010, 21:39

No w 1/72 ciężko o ruchome zawieszenie.

Po pierwsze większą podstawke bym proponował. Dalej jak robisz podłoże to odciśnij malucha ( żeby sie nie ufajdał weź np folie spożywczą) tak żeby wgłębienie po gąskach zostało lub po prostu zrób takie wgłebienia jakimś "narzędziem". Teraz robie podstawkę pod Jagdpanther i sam nie wiem jak to wyjdzie jeszcze :->

A czwórke z Dragona kleiłem już, świetny model sam się składa, pokazywałem na forum.
Mateusz Mathea
http://matejson.blogspot.com
"Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe." A.E.
Avatar użytkownika
matejson
 
Posty: 2312
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez prawdziwy-sok » niedziela, 19 września 2010, 22:00

Hmm, ale mi się podobają takie małe podstawki. A poza tym, mam mało miejsca, i dwa koty, przez co modele muszą być dobrze schowane:D z folią próbowałem, albo robię coś nie tak, albo to po prostu technika nie dla mnie... A dało by się posmarować gąsiennice jakimś tłuszczem/olejem, żeby ich klej nie złapał?
Następnym razem chyba spróbuję zostawić sobie troszkę miejsca na około gąsiennicy, i pomalować już po wstawieniu modelu, chyba trochę tak jak to rollingstones robi. Tylko pewnie gorzej;p
A panzer 4 dragona rzeczywiście jest piękny, ale w moim zestawie coś się stało z gąsiennicami- pokrzywione jakieś są, chyba się źle odlały. Czy dragon care mi pomoże? Czy też już szukać zamienników?
Are the wings on fire?
Avatar użytkownika
prawdziwy-sok
 
Posty: 120
Dołączył(a): sobota, 4 kwietnia 2009, 19:21

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez Panzer » niedziela, 19 września 2010, 22:21

Bardzo fajnie Ci wyszedł ten karaluch. Błoto i dopasowanie rzeczywiście trochę kuleją, ale kwestia wprawy to jest. Piękna figurka! Trochę razi puste wnętrze przy otwartych włazach. Robisz świetne figurki, więc może pokuś się o zatkanie tych pustych dziur pancerniakami, np. od Preisera.

Co do gąsek do Panzer IV to się nie przejmuj. Uformują się na kołach. To tworzywo świetnie się klei klejem do plastiku, więc pomału je układaj i klej po kawałku. Powinno być dobrze. Zamiennikami są tylko trawionki z Parta lub OKB Grigorov, ale trawionki wyglądają zbyt płasko moim zdaniem, więc raczej nie masz wyboru jeżeli chcesz gąski 3D :)
Pozdrawiam, Radek
Obrazek
Avatar użytkownika
Panzer

Animal Planet
 
Posty: 2402
Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 16:50
Lokalizacja: Tychy

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez Tomek Hejmo » niedziela, 19 września 2010, 23:40

Jest dobrze. Podstawki rób większe, no i "plaskacze", przynajmniej tam, gdzie stoi czołg :) Bardzo ładna figurka, zazdroszczę. Walcz z kolejnym żuczkiem :)

Tomek
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2063
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:00

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez mnowogro » niedziela, 19 września 2010, 23:47

Jak na pierwsze podejście do tematu, całkiem nieźle. Nie widać zbyt wielu pociągnięć pędzlem na camo, jedynie w wypadku błota - lepiej zbudować grube błoto w 5 cienkich warstwach, niż w jednej grubej.
Podstawek nie robiłem, ale przyznam że ten zielony obcy nie przypomina krzaczku ;)

Figurka - wyszła w porządku jak na pierwsze malowanie.
Będę podglądał dalsze zmagania z żuczkami, pozdrawiam.
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 20:48

Re: Hetzer późny UM 1/72

Postprzez prawdziwy-sok » poniedziałek, 20 września 2010, 00:25

Eee, ale skąd pociągnięcia pędzla na kamo, kiedy było malowane z aerografu? Może zacieki nie wyszły do końca tak jak powinny, ale to co innego...
A krzaczek po prostu miał nie odciągać uwagi od modelu;p
Żuczki pewnie jeszcze będą, bo strasznie mi się podobają, ale to pieśń przyszłości.
I bardzo wszystkim dziękuję za miłe komentarze i porady :)
Are the wings on fire?
Avatar użytkownika
prawdziwy-sok
 
Posty: 120
Dołączył(a): sobota, 4 kwietnia 2009, 19:21


Powrót do Pojazdy wojskowe w skali 1:72 i mniejsze - galeria

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości