przez Cichociemny » wtorek, 13 listopada 2012, 19:26
Powojenny rosyjski ciągnik ewakuacyjny na bazie T-34, lata pięćdziesiąte.
Model wykonany na bazie zestawu firmy Uni Models. Znalazłem tylko jedno zdjęcie pojazdu w konfiguracji zbliżonej do tej zaproponowanej przez producenta i na jego podstawie dokonałem koniecznych modyfikacji i uzupełnień. Co i jak- widać w większości na poniższych zdjęciach.
Natomiast gotowy model prezentuje się następująco.
przez JagdPanther » środa, 14 listopada 2012, 17:42
Witaj a ja bym już nic przy nim nie robił,jest tak dobrze wykonany ze gdybyś nie napisał że to,,72,, to bym był przekonany że to ,,35,, . ,Bardzo fajnie wykonany model.
przez Cichociemny » piątek, 16 listopada 2012, 00:44
Dziękuję za opinie.
Ten model robiłem w zasadzie równolegle z T-34/76 Zvezdy (no końcówka budowy się o parę miesięcy rozminęła). Trochę odmiennie potraktowałem oba farbami olejnymi przy washu i weatheringu. O ile w T-34 zrobiłem to dość mocno (jak na mój gust), tak w tym przypadku próbowałem bardziej subtelnie. Ot, chciałem sprawdzić ile w każdym przypadku zostanie widoczne po kolejnych krokach, lakierze i w końcu na fotografiach. O ile w pierwszym widać to i owo, tak przy bohaterze tej galerii trochę za dużo się w efekcie straciło. Nauka na przyszłość mam nadzieję wyniesiona.
Trudno zarzucić, że model jest brzydki, albo źle wykonany, ale mimo wszystko brakuje mi w nim nutki szaleństwa przy malowaniu. No i jeszcze jednej rzeczy: taki pojazd ewakuacyjno-remontowy wg mnie powinien być ściorany okrutnie. Taka moja wizja
Mnie się model podoba, choć rzeczywiście jest mocno stonowany. Poprawił bym gąski by bardziej wyróżniały się kolorystycznie oraz pomalował złożoną plandekę na kolor piaskowy lub beżowy. No i więcej "ściorania" jak zauważył Panzer
przez Cichociemny » sobota, 17 listopada 2012, 01:50
Dzięki za opinie.
Mam w planach (bliższych lub raczej dalszych) jeszcze jeden ciągnik na bazie T-34, tym razem improwizowany, wojenny egzemplarz. Przy nim mam zamiar bardziej zaszaleć i mocno go "ściorać". Natomiast wspomniana plandeka to najbardziej irytujący element budowy tego modelu. Pierwszy raz robiłem i nie mogłem uzyskać akceptowalnego efektu.
przez kub » poniedziałek, 19 listopada 2012, 23:52
Witam, mógłbyś wrzucić to zdjęcie na którym się wzorowałeś? Też mam tego pokrakę na składzie i chciał bym go trochę bardziej urzeczywistnić A co do modelu to naprawdę ładnie się prezentuje
przez bartek piękoś » wtorek, 20 listopada 2012, 14:11
Bardzo fajny. Niezależnie od przyjętej konwencji (mniej/bardziej zużyty) od zużycia/brudzenia całości odstają koła. Brakuje mi ich większego zróżnicowania kolorystycznego, np: poprzez ślady eksploatacji. Ogólnie jednak bardzo fajny model.
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Gąski powinny być zielone Proszę zrób coś z nimi bo wyglądają na porośnięte glonami Reszta wyśienita.
"Nie ten jest mądry, kto nie popełnia błędów. Takich ludzi nie ma i być nie może. Mądry jest ten, kto popełnia błędy nie bardzo istotne i kto potrafi je łatwo i szybko naprawiać."