JS-2 - Italeri - 1/72 - standard

[matejson]

Czołgiem
Model skończony i gotowy do oceny. Zapraszam do oglądania:









Link do warstzatu:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?t=2572&start=0

[piotr dmitruk]

błoto i wapno- a gdzie czołg?

[spiton]

Dla mnie rewelacja!!!Mam ten model na tapecie :-))
Bardzo realistyczny. Cały efekt to malowanie, ale to właściwy kierunek :-))
Pozdrawiam

[Mac Eyka]

No Mateusz spodziewałem się nieco więcej.
Podobnie jak Piotrek powiem.
Coś za mało czołgu w tym czołgu.

[badger]

Biały wymaga zdecydowanie filtra, tzn należy go ściemnić głownie na wieży. Podkreślenie okolic krawędzi i miejsc stykowych agresywniejszym washem również by mu nie zaszkodziło.
Co prawda to maleństwo jest, ale wg mnie stanowi za bardzo jednolitą "bryłkę".

[Michal]

Ogólnie mówiąc - podoba się.
Jak dla mnie ciut za bardzo przybłocony, ale jeżeli przyjmiemy że to wiosenne roztopy w 1945 roku to może być. Co kto lubi.

[matejson]

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Może nie będzie to żadna wymówka, ale model docelowo był robiony pod zamówienie i nie ja tu dyktowałem warunki. Poza tym trzeba troszkę przyznać, że nie do końca mi się chciało przyłożyć przy pewnych etapach...

Model miał być kandydatem do przetestowania techniki zimowego kamuflażu za pomocą lakieru do włosów. Technika osobiście mi się podoba, ale dopiero pod koniec załapałem "jak to sie je".

JS-2 wygląda strasznie płasko na zdjęciach - na żywo jest znaczniej lepiej. Chciałbym wspomnieć, że czołg ma dosyć obłą bryłę. Stwierdzam fakt, że ta technika znacznie lepiej prezentuje się na bardziej kanciastych pojazdach np. Stug. Tak dla ciekawości polecam przeczytać...

http://www.roadlook.pl/spy/opel-kamufla ... typow.html

Pozdrawiam,
M.

[Bathin]

Może nie będzie to żadna wymówka, ale model docelowo był robiony pod zamówienie i nie ja tu dyktowałem warunki.

Tak, marna wymówka, no chyba że klient zażądał takiego modelu, który nie spodoba się kilku osobom na forum
Mi osobiście malowanie podoba się, co do wykonania to przy tej skali i producencie nie mam nic do powiedzenia.
Pzdr