Dziękuje wszystkim za komentarze.
Może nie będzie to żadna wymówka, ale model docelowo był robiony pod zamówienie i nie ja tu dyktowałem warunki. Poza tym trzeba troszkę przyznać, że nie do końca mi się chciało przyłożyć przy pewnych etapach...
Model miał być kandydatem do przetestowania techniki zimowego kamuflażu za pomocą lakieru do włosów. Technika osobiście mi się podoba, ale dopiero pod koniec załapałem "jak to sie je".
JS-2 wygląda strasznie płasko na zdjęciach - na żywo jest znaczniej lepiej. Chciałbym wspomnieć, że czołg ma dosyć obłą bryłę. Stwierdzam fakt, że ta technika znacznie lepiej prezentuje się na bardziej kanciastych pojazdach np. Stug. Tak dla ciekawości polecam przeczytać...
http://www.roadlook.pl/spy/opel-kamufla ... typow.html
Pozdrawiam,
M.