Modelarstwo z pasją

Wiiiitam To znowu ja..... Chciałbym przedstawić moją "próbę" w skali 1:72 Model Dragona z serii Armor Pro, żadnych problemów ze sklejaniem











Mam nadzieję, że tym razem odpiszecie
Pozdrawiam, Mateusz!!!

Ogólnie - ujdzie.
Świeci się tak w rzeczywistości czy fotki przekłamują?
Dragonowe gąsienice to jednak dramat - nie wiem czy to wykonalne, ale nad prawą trzeba by popracować w rejonie koła napinającego. Trzecia fotka od góry - gąsienica schodząc z koła napinającego idzie w górę, zamiast od razu w dół.
Jeżeli czerwone plamy na przednim pancerzu to miała być rdza to nie wyszły - wyglądają jak by byłą to krew spływająca po pancerzu bardziej.
Żółta kropa na jarzmie to co?
Błoto fajnie wyszło.

Rdza zdecydowanie nie wyszła, błoto nieżle

Noo fakt, rdza tragedia..... Ale postaram się coś z nią zrobić:) Chociaż za jedno mnie "pochwaliliście"(błotko) [ps. Lama- fajny avatar]

Zbiorniki! Ktoś nie nadarmo wymyślił szpachlówkę i papier ścierny, żeby jej używać w takich miejscach jak łączenia połówek okrągłych elementów, na których występują przesunięcia. Poza tym co się stało z reflektorem, że nagle srebrna powierzchnia odbłyśnika stała się zielona jak cały pojazd (wygląda, jakby w ogóle nie był malowany, chyba instrukcja przewiduje jakiś inny kolor dla tego światła...)? Co to za szczelina na łączeniu wanna-nadbudówka z tył? Wydechy można by było trochę porozwiercać, a toporne poręcze desantowe wymienić na druciane. Mógłbyś lepiej obrabiać detale, zanim je poprzyklejasz, to nie wyścigi. Na poręczach na prawej płycie nadbudówki są duże pozostałości kołków wlewowych (to samo co w izraelskim Shermanie...), że o nie oszlifowaniu miejsc łączenia form nie wspomnę. Błoto faktycznie nieźle wyszło. Jeżeli ten mały dynks pod światłem na lewym błotniku to ma być klakson, czy on aby nie powiniem być obrócony "tubą" do przodu? Film spod kalek się błyszczy, szkoda że przed błoceniem model nie dostał lakieru matowego. Trochę okopceń na wydechu czarną pastelą by mu nie zaszkodziło. Imitacje szkieł w peryskopach nie namalowane.

Problem w tym, że większość detali łamie się gdy zaczynam je obrabiać Przy tygrysie hybrydowym postaram się bardziej...

kazio napisał(a):Zbiorniki! Ktoś nie nadarmo wymyślił szpachlówkę i papier ścierny, żeby jej używać w takich miejscach jak łączenia połówek okrągłych elementów

Umówmy się że w tym miejscu przebiega spaw
A sam model słabiutki, nie dość że toporny gniot w 72 to jeszcze kiepsko wykonany. Ale nie poddawaj się i walcz.

OK, Bathin. Tylko że jak się mieszka prawie pod muzeum pełnego "teciakowej familiji" i ma się świadomość, w jaki sposób dany element był wykonywany w rzeczywistości, to potem rażą takie niedopatrzenia. To logiczne, że tam tego nie powinno być.

Kabanos, podejrzewam, że Ci się te elementy łamią, gdyż je próbujesz obrabiać już po wycięciu z wyprasek (i przy okazji za szybko je chcesz wyciąć, lepiej robić to powoli i podcinać kołki wlewowe z obu stron, niż jednym szybkim ruchem ręki, tak to zawsze coś złamiesz). To błąd w przypadku drobnicy. Lepiej (szczególnie te mniejsze albo okrągłe jak te poręcze) elementy oskrobać delikatnie skalpelem na wyprasce, jeszcze przed ich wycięciem, a potem tylko resztę "wyprowadzić na prostą" drobnym papierem ściernym.

Hejka. Ja tu początkujący i moim zdaniem nieżle. Detale jak na 1:72 nie są trogiczne. Walcz z Tigerem

źle nie wygląda . xD