Dzięki, wybaczcie jakość fotek, ale z takimi mikrusami mój aparat sobie już nie radzi i trochę wyszedł plastikowo na fotkach. Zdjęcia są zbyt rozświetlone i zginęły delikatne oleje.
Tak czy siak, model czysto relaksacyjny. dlatego nie poprawiałem, żadnych błędów. Zrobiony w dwa wieczory.
To ten nowy karaluch z gazetki. Bardzo sympatyczny model w kuszącej cenie. Mam jeszcze drugiego, którego będę chciał kiedyś zrobić z poprawkami.
Farbki to piaskowy Tamiya buff mieszany z dukel
A kamuflaż to Vallejo z serii MC, ale jakie to nie wiem, dobierałem na oko z tego co miałem pod ręką.