Witam z kolejna galerią
Ostatnio bo kilka dni temu udało mi sie zakończyc prace nad modelem lanci ansaldo z krakowskiego MarSa . Trzy słowa omodelu : nic dodać nic
nic ujać . Model bardzo dobrze składalny dosłownie miód . Tylko podczas składania radzę rozłożyć budowe pojazdu na kilka etapów ponieważ przy tak dużej ilosci części łatwo o pomyłkę no i oczywiście spasować wszystko 1000 razy niz raz walnąc dużą kiche . Model psikniety farbką desert yellow od vallejo . Na to obitki (troche za dużo) .Później sido i wash akrylami od tego samego producenta . NA koniec kurzenie pigmentami i bezbarwny matowy, następnie zdjęcia galeria i gablota
Teraz część artystyczna :
Ach zapomniałem babol na zrolowanej plandece został juz usuniety i do wymiany pójdzie przednia rejstracja Pozdrówki !