Obiecałem sobie, że dopóki nie opanuję podstawek, nie będę wrzucał na forum kolejnych modeli. Ale w ten sposób mojej aktywności na forum zaczęło grozić zupełne zaniknięcie. A może się jednak spodoba nawet bez podstawki i figurantów
Zatem spośród ostatnich modeli - Universal Carrier z IBG, wersja z moździerzem + blachy z Parta.
Model zaskakująco mało popularny na forach, a to w mojej opinii nie najgorszy wypust - z jednym istotnym zastrzeżeniem: ścianki kadłuba absurdalnie grube. Korekta tego błędu nie jest łatwa, bo po pocienkowaniu tworzą się szpary w stosunku do reszty zabudowy. W pozostałym zakresie model bardzo przyjemny.