Witam!
Model miał być lajtowym zwieńczeniem tegorocznego cyklu zabaw pt."Zróbmy sobie czołg" ale okazał się niestety męczący .
Kilka uwag o budowie modelu:
Pomimo iż zestaw składa się z niezbyt wielu części, to ich spasowanie pozostawia nieco do życzenia. Jedyną pociechą jest brak nadlewek i jam skurczowych w wypraskach.
Żeby chociaż zbliżyć model wyglądem do oryginału trzeba się wysilić. Przede wszystkim internet okazał się dość odporny jeśli chodzi o fotografie tej konkretnej wersji pojazdu. Posiłkowałem się więc obrazami pojazdów produkcji wcześniejszych i późniejszych wersji ,różnice bowiem nie są jakieś drastyczne.
Oryginał:
Wspomnę jedynie o tych babolach które wydały mi się istotne.
Problem występuje ze zgraniem cylindrycznego kształtu wieży - ścianki tak sobie pasują do siebie, natomiast strop ma za mały obwód itd. Od podstaw wykonałem skrzynie na tylnych błotnikach. Kuriozalnym jest rozwiązanie zaproponowane przez producenta tego elementu jako jednoczęściowej płytki z bokami do pozaginania ,odlanymi w całości narzędziami i jakąś pseudo plandeką. Równie dyskusyjne jest zaprojektowanie kół zapasowych jako złożone z dwóch elementów których połączenie przebiega przez środek opony! Trzeba też pogłębić bieżnik opon. Reszta prac polegała głównie na pocienianiu, wymianie i dorabianiu drobiazgów tj. np. nity czy detale obrotnicy.
Model po sklejeniu:
...surfejser "Gunze 1200":
...model gotowy w wersji bezludnej:
...oraz wersja zaludniona:
Pozdrawiam!