Modelarstwo z pasją

albo volstad i zgonnik sie cenią coraz bardziej, albo dml tnie koszty na maksa, bo coraz czesciej boxarty są mało profesjonalne..
albo to tylko tymczasowa, 'nieoficjalna' grafika..

Ja się pytam gdzie Volstad?:

jak zwykle drewno:

http://www.modelarmour.com/index.php?option=com_content&view=article&id=2797:dragon-french-infantry-sedan-1940&catid=34:new-releases&Itemid=58

..a szkoda, bo temat fajny.

Paweł Leszczyński napisał(a):Ja się pytam gdzie Volstad?:

jak zwykle drewno:

http://www.modelarmour.com/index.php?option=com_content&view=article&id=2797:dragon-french-infantry-sedan-1940&catid=34:new-releases&Itemid=58

Ja tam nie narzekam .....będzie co upchać w korytarzach fortu na dioramie

Już się ciesze i widzę, że po przeróbkach jak nic będzie wsparcie dla czołgu Renault FT do ataku na okopy niemieckie.

Andrzej Godlewski napisał(a):Już się ciesze i widzę, że po przeróbkach jak nic będzie wsparcie dla czołgu Renault FT do ataku na okopy niemieckie.

To Francuzi umieli atakować ?
taki suchar, ale co mi tam:
- Dlaczego dobrze być francuzem?
- Możesz poddać się już na początku wojny, a USA wygrają ją za ciebie.

wapel napisał(a):

Andrzej Godlewski napisał(a):Już się ciesze i widzę, że po przeróbkach jak nic będzie wsparcie dla czołgu Renault FT do ataku na okopy niemieckie.

To Francuzi umieli atakować ?

O ile znam Andrzeja, to kombinuje jak tych "poilu" przerobić na ich ojców z czasów Wielkiej Wojny...

Skoro producenci nie rozpieszczają za nadto tematami Wielkiej Wojny to trzeba sobie jakoś radzić .
A i niekoniecznie muszą to być Francuzi ino Hallerczycy co trzepią skórę Armii Czerwonej.

No tak... Reault FT - oczywiście, że to Wielka Wojna.

Dragon z box-artami schodzi na psy:
IJA Infantry Peleliu 1944


Soviet Infantry, Winter 1941

http://militarymodels.co.nz/
choć pewnie te rysunki są bliższe prawdzie jeśli chodzi o rzeźbę figurek

Rosjanie całkiem, całkiem

- czyżby inspiracje Alpine? ;) Jak ktoś gdzieś napisał, to patrząc na dzisiejsze figurki można wysnuć wniosek że nic innego nie robiono tylko coś sobie pokazywano paluchami Żenada ileż można!
Na szczęście są jeszcze firmy ze wschodu.

Paweł Leszczyński napisał(a):nic innego nie robiono tylko coś sobie pokazywano paluchami

Albo jarano szlugi ;)

Jakby te figurki z okładki przypominały te co są w środku - to mogłyby być tylko same wskazujące