Modell Trans - zapowiedzi/nowości

[Tomek Hejmo]

Tak jak myślałem, układ jezdny do przeszczepu. Ze starszych modeli MT mam Mardera I i jakość odlewu nie zachwyca.

Na plus zdecydowanie tematyka i cena, trochę ponad połowa CMK.

Tomek

[skala72]

Ze starszych modeli MT mam Mardera I. Na plus zdecydowanie tematyka i cena.

Dobrze, że napisałeś starszy model, bo taki jest, nowe odlewy są dużo lepsze od tych sprzed paru lat. Cena modeli Modell Trans z tego co zauważyłem i rozeznałem się, jest konkurencyjna do innych firm, a jakość wysoka. Oczywiście można się czepić wszystkiego, np. koła/gąsienice, ale to zawsze można wykonać z modelu plastikowego, chociaż ten ukł. jezdny jest prawidłowo zrobiony.

[Tomek Hejmo]

Tu mówimy o ponownym laniu modelu sprzed 5 lat, więc pewnie jakość będzie podobna do tej z Mardera.

Układ jezdny może i jest poprawny, ale z racji odlewu jako jedna część na pewno ustępuje jakością produktowi Revella. I nie wiem, czy jest to czepianie się

Tomek

[Robert P.]

Leoś z Revell'a to porażka. Koła jezdne są dnie do przyjęcia. Jeśli już to Dragon.

[skala72]

Model (matka) jest sprzed pięciu lat, nie odlewy, żywica by "zdechła", popatrz sam, kolejne foty, większe, nie ma się czego czepić.







PS. kiedy kupiłeś Mardera I?

[Tomek Hejmo]

Leoś z Revell'a to porażka. Koła jezdne są dnie do przyjęcia. Jeśli już to Dragon.

Mój błąd, byłem pewny, że układ jezdny w modelu PzH jest wzięty z modelu Leo 2A5. Aż się przestraszyłem, jak zerknąłem na wypraski Leo

Skala, czytaj dokładnie co piszę, przecież wyraźnie stoi "ponownym laniu modelu sprzed 5 lat", czyli nowe odlewy ze starej matki... To co na zdjęciach to zazwyczaj jeden z pierwszych odlewów, gdzie gumy nie są wyeksploatowane, nie ma bąbli powietrza i innych mankamentów.

Tomek

[Robert P.]

Tomek, Leoś Revella to przepak Matchboxa . A wersja A5 to A4 + dodatkowa ramka z częściami do wersji A5.

[Tomek Hejmo]

Właśnie na henku poczytałem. Brrrrr

Tomek

[skala72]

ponownym laniu modelu sprzed 5 lat", czyli nowe odlewy ze starej matki... To co na zdjęciach to zazwyczaj jeden z pierwszych odlewów, gdzie gumy nie są wyeksploatowane, nie ma bąbli powietrza i innych mankamentów

Tomku, na litość boską, chyba udajesz pisząc takie rzeczy.
Dobrze wiesz, że mając model (nawet sprzed 5 lat), robisz nowe "gumy", które starczają na 30 odlewów (+/-), robisz kolejne gumy i kolejne odlewy itd...
To nie jest odlew z "gumy" pięcioletnie. To są nowe odlewy z nowych form silikonowych.
Co do bąbli, to mogą się zdarzyć, ale nie jest to żaden problem dla modelarza, nawet początkującego.
Co rozumiesz przez inne mankamenty, o modelach jakiej firmie piszesz?
Jakie jeszcze masz pytania?

[Tomek Hejmo]

nowe odlewy z nowych form silikonowych.

Z matki, która ma 5 lat i detale sprzed 5 lat, o to mi chodziło. A wyszła bzdura

Tomek

[skala72]

nowe odlewy z nowych form silikonowych.

Z matki, która ma 5 lat i detale sprzed 5 lat, o to mi chodziło. A wyszła bzdura
Tomek

To się nie dogadaliśmy, "matką" nazwałem model, a nie gumę - sorry. Powinieneś to przejęzyczenie pominąć, nie od dzisiaj jesteś modelarzem i chyba wiesz, że chodziło mi o model, a nie gumkę (formę silikonową), bo wiesz dobrze, że szlag by ją trafił.

[Tomek Hejmo]

No ja też mówiąc o matce miałem na myśli model.

Tomek

[skala72]

No ja też mówiąc o matce miałem na myśli model.
Tomek

No i co z tego, że sam model był wykonany pięć lat temu, jeżeli jest wszystko w porządku to nie widzę problemu, są nowe formy i odlewa się nowe modele. O co tobie tak naprawdę chodzi, chcesz coś udowodnić? Jakoś nikt nie ma z tym problemu, wszyscy są zadowoleni, że mogą mieć taki model w swojej kolekcji, dobrze wykonany model.

[Tomek Hejmo]

Ja się przyznałem, że napisałem głupoty, ale Ty przebijasz wszystko. Przecież w drugim poście napisałem uprzejmie co mi się nie podoba, a więc nie jest to dla mnie "dobrze wykonany model". Zapewne mając w ręce model znalazłbym więcej braków, częściowo wynikających z technologii produkcji sprzed 5 lat. Coś jeszcze mam udowadniać?

Tomek

[skala72]

Odpadam, poddaje się. Nie wiem o co tobie chodzi. Więcej fotek nie będę wstawiał bo i po co, moim zdaniem, te co zaprezentowałem wystarczy, aby ocenić model i powiedzieć, że jest ok. Jak już pisałem, modele MT sprzedają się bardzo dobrze, ponieważ są bardzo precyzyjnie wykonane, mają dużo detali - nie są to klocki z pięcioma częściami na krzyż. Proponuję, abyś pogadał z modelarzami którzy kupują modele i konwersje firmy Modell Trans, a jest ich bardzo dużo. Nie mam zamiaru udowadniać i przekonywać, że białe to białe, a czarne to czarne.