Piotrek.S. napisał(a):Najpierw termostat, jeżeli nagrzewa się wolno. Czas 3-5 minut jak na diesla wcale nie jest zły wręcz powiedziałbym prawidłowy.
Co do błędu kompa to mało w samochodach fałszywych alarmów?? Niech wykasują i jeździć dalej.
Dzieki Piotrze. Wczesniej nie zwracalem na to uwagi, a zaczalem sie zastanawiac dopiero, jak mi powiedziano, ze "cos nie tak". Jednak potem doszedlem do wniosku, ze wszystko dziala jak powinno, bo faktycznie, nawet podczas wiekszych mrozow z otworow nadmuchu wydobywa sie dobrze rozgrzane powietrze i wnetrze auta wyraznie zaczyna sie nagrzewac juz po 3-5 minutach. Poniewaz ogrzewanie wnetrza cieplem wytworzonym przez silnik wlacza sie (termostat) dopiero przy okolo 60°C, a silnik jest w tym czasie jeszcze zimny (przynajmniej wskaznik nic nie pokazuje), nie moze to byc nic innego, jak dogrzewanie. Z kolei dogrzewanie funkcjonuje tylko przy wlaczonej klimatyzacji, wiec podejrzewam, ze podczas inspekcji byla ona wylaczona, nikt na to nie zwrocil uwagi i komputer wykazal blad...