Na innym forum ktoś napisa
ł iż traktuje modele Academy jako zabawki i tu się w pełni zgadzam. Ten model strasznie mnie zraził do tej firmy. Panzer I Dragona sklejało się o wiele lepiej.
Teraz czas na zdjęcia. Jakość ich nie jest najlepsz
a ale to wszystko co mogę "wycisnąć" z mojego aparatu
Wnętrze praktycznie gotowe do malowania, kila pozostałych elementów zostanie wklejonych po pomalowaniu.
Charakterystyczna dla M3 Lee wieża z wieżyczką. Tutaj mam pytanie czy przy KM'ie jest taki "dzyndzelek", czy to jest fragment KM'u czy pozostałość po formie
Wnętrze "kosza" od wieży. Tutaj także pozostałe elementy zostaną wklejone po pomalowaniu.
Kadłu
b do którego dojdzie jeszcze łopata (malowana oddzielnie). Kluc
z który miał być na drugim zasobniku pomija
m po porównaniu ze zdjęciami okazało si
ę że jest za duży. Siekierę także pomija
m mocowania do siekiery zostały zrobione odwrotnie (chyb
a że przykleję ją odwrotnie). Według mnie szpar
a która na łączeniu górnej płyty z tylnym pancerzem jest za duża. Nie pamiętam gdzie ale widziałe
m że po połączeniu nitami płyty były dodatkowo ze sobą łączone.
EDIT: Jeżeli chodzi o "żale" w stosunku do tego model
u to na wieży były dwa koszmarne ślady po łączeniu form, na zdjęciach widać ślady mojej walki z nimi.
Mam jeszcze dylemat czy poprawiać fakturę odlewu na wierzy, osłonie silnika
, i osłonie armaty w kadłubie