Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » niedziela, 24 stycznia 2016, 17:32

Nowy warsztat, nowe wyzwanie i nowa zabawa....
Model planowany na później ale zaczynam już, jego budowa po części ma być odreagowaniem od mikroskopijności skali 1:350 :roll:
Ponieważ już motorki 1:12 zaczynają być "małe" postanowiłem pobawić się tą skalą ale w aucie. Żeby jednak nie było ubogo w części i żeby efekt końcowy dawał dużo satysfakcji wybór padł na Enzo Ferrari. Kiedyś już dokładnie teki sam model zrobiłem w skali 1:24, będę więc miał co porównywać.

Na początek kilka zdjęć tego co znajdziemy w dość sporym pudełku (od razu przepraszam za gorszą jakość zdjęć - robione na automacie przy oświetleniu pokojowym)

Obrazek

Jest tylko jedna blaszka fototrawiona ale dodatkowo jest dużo innych elementów metalowych - wahacze, zawiasy, uchwyty, śrubki, nakrętki, sprężynki itp... Na zdjęciu poniżej widać też arkusik kalek - carbon.
Obrazek

Dwa komplety gumowych foteli :?: :!: :?: - różnią się tylko kolorem
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeśli ktoś zauważyl, że w niektórych ramkach coś brakuje to już wyjaśniam - model jest nowy i pełnowartościowy, po prostu zdjęcia robiłem już po rozpoczęciu budowy.
Z tego co brakuje powstał już blok silnika - całość malowana kolorem bazowym TS-17
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z reszty brakujących części powstał wydech. Oryginalny chrom zmyty i pomalowany na nowo.
Teraz zagadka - kto zgadnie jaką farbą malowałem chromowany wydech :?: :?: :?: Tamiya, ColorMaster, Alclad...... Nie, nie, nie. Ten efekt uzyskałem farbką w spray'u kupioną w znanym supermarkecie budowlanym - Dupli Color Chrom Effect. Puszka 150 ml. Jedyna jej wada - musi min 24 h schnąć do dalszych prac.
Obrazek

Szybka przymiarka... Pokrywa zaworów to TS-86
Obrazek

Następnie uzbroiłem silnik w przewody zapłonowe i złożyłem wszystko do kupy...
Obrazek

Cały silnik lekko ubrudzony (zakamarki) X-19 Smoke
Obrazek

Tu widać zmianę w kolorze pokrywy zaworów. Czerwień została spryskana matowym werniksem Maimeri - 673. Lakier ten daje ciekawą strukturę, dokładnie taką jak powinna być na pokrywach zaworów. Powstaje taka substelna matowa chropowatość, jakby imitacja żeliwnego odlewu. Środkowa listwa wyklejona kalką carbonową.
Na wydechu zrobiłem też przepalenia. Starałem się utrzymać kolorystykę zbliżoną to tytanu
Obrazek

Na dwóch poniższych zdjęciach widać porównanie skal 1:12 vs 1:24
Obrazek

Obrazek

Ostatnim elementem, który udało mi się zrobić to rama silnika, malowana czarnym metalikiem oraz metalowe wahacze - w podkładzie
Obrazek
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Reklama

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez Mati_Poland_1234 » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 01:55

Właśnie kiedyś myślałem nad kupieniem tej farby do chromów, ale nie byłem pewin czy to wogule będzie jakoś wyglądać, ale tu efekt jest świetny.
Avatar użytkownika
Mati_Poland_1234
 
Posty: 39
Dołączył(a): wtorek, 30 grudnia 2014, 00:26

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez siara1939 » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 09:22

Malo wytrzymala farba na dotyk. Trzeba byc ostroznym, ale widze, ze nie masz problemow warsztatowych i sklejasz bardzo czysto, wiec nie przewiduje problemow.
Swoja droga to milo sie oglada takie ladne zdjecia.
Tak trzymaj.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez Adas' » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 09:53

A ja nie umiem nia polakierowac tak zeby toto lakierowane tez wyschlo. Zawsze sie, nie tyle co klei, ale "pracuje", raz zlapac i juz widac odciski palcow... Obojetnie czy schlo godzine, dwie, trzy dni czy miesiac...
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 725
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 19:00

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez pawel700 » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 16:37

Ja używam takiego sprayu: http://archiwum.allegro.pl/oferta/carpl ... 1141.html#
Jest jeszcze tańszy i efekt taki sam jak dupli. Z wysychaniem nie ma problemu, ale też łatwo się ściera.
Na dzień dzisiejszy stwierdzam że tylko chrom od gunze się nie ściera, seria SM. Z tych co są sprowadzane do Polski przez sklepy.
pawel700
 
Posty: 363
Dołączył(a): wtorek, 29 listopada 2011, 20:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » środa, 27 stycznia 2016, 14:35

siara1939 napisał(a):Malo wytrzymala farba na dotyk....

Prawda, na dodatek dłuugo schnie. U mnie po 24 godzinach ciągle sprawiała wrażenie jakby się kleiła... Zaraz po malowaniu suszyłem ją "specjalną" suszarką :) (przy okazji wrzucę zdjęcie). Malowanie przepaleń i w ogóle wszelkie dalsze prace nad wydechem przeprowadzałem w bawełnianych rękawiczkach. Po polakierowaniu wszystko jest już mechanicznie odporne.
Co ważne - po bezbarwnym (u mnie półmat) nie traci na połysku i przejrzystości.
Fakt, jakość chromu nie jest taka jak przy Alcladzie ale w tym przypadku jest idealna. Myślę, że typowe chromy jak zderzaki, grile, w których można się przeglądać to nie ta farba, jeśli jednak mowa o chromie "starym" lub polerowanym aluminium to jest to ideał.
Aha, jeszcze jedno... podstawa to jednak psikanie na czarny połysk jako podkład.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » niedziela, 31 stycznia 2016, 21:03

Ponieważ robiłem zdjęcia Yamato to przy okazji wrzucam tutaj obiecane zdjęcie "super" suszarki której czasami używam do szybkiego podsuszenia farby. Posiada jeden stopień prędkości nadmuchu i dwa stopnie grzania.Końcówka do włosów jest zbędna :)

Obrazek
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » niedziela, 14 lutego 2016, 18:40

Malutka aktualizacja

Zamontowałem silnik na ramie oraz złożyłem tylne zawieszenie
Obrazek

wahacze górne i dolne oraz półosie
Obrazek

tarcze hamulcowe wraz z zaciskami. Brakuje tylko naklejek na zaciskach.
Obrazek

Aktualnie prace przy Ferrari zostały wstrzymane, model wymaga poświęcenia większej uwagi oraz większego wkładu pracy. Muszę więc skończyć wpierw Yamato. Poza tym Enzo ma być częścią pewnego projektu do którego wymagany jest inny model - Fiat - i który właśnie zakupiłem i chcę zrobić jako pierwszy.
Mam nadzieję szybko wrócić do Ferrafi....
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » czwartek, 19 maja 2016, 11:11

no i powracam do prac przy Ferrari. Rwałem się do moich ukochanych "okręcików" ale najpierw muszę wykonać dla nich gablotę i dopiero będę mógł zacząć prace stoczniowe więc póki co postanowiłem pogrzebać przy aucie.
Robiąc kolejne etapy w-g instrukcji zabrałem się za karoserię, dokładniej monokok.

Obrazek

Poniższe zdjęcie przedstawia już uzbrojony przód, zamontowana jest wanna bagażnika oraz przednie zawieszenie: półosie, górne wahacze oraz amortyzatory.
Elementy wyposażenia bagażika: kufry i torby są wykonane z gumy i nie są wklejane, zastanawiam się czy nie pomalować ich w kolorze skóry (brąz), będą jeszcze malowane elementy wykończenia, takie jak zapinki, sprzączki.
Obrazek

Elementy zawieszenia to mieszanina plastiku i metalu, z tego drugiego wykonane są wahacze, ich mocowanie, półosie. Osłony na półosiach są wykonane z miękkiej gumy.
Obrazek

Tarcza hamulcowa z zaciskiem oraz podpiętym przewodem hamulcowym
Obrazek

W kolejnym etapie mogłem wstawić silnik i skrzynię biegów oraz zamontować przegrodę oddzielającą przeciał silnikowy od kabiny
Obrazek

Obrazek

Na koniec tłumik końcowy z rurami wydechowymi
Obrazek

Tak wygląda aktualny stan auta.
Obrazek

A tak widzą silnik mechanicy siedzący w "kanale" - ale tylko po zdjęciu osłony. Normalnie całość jest szczelnie osłonięta płytą podłogową.
Obrazek

Teraz zaczyna się już zabawa ze środkiem. Kolejny krok to deska rozdzielcza z podszybiem.... Dolne wahacze przednie są montowane razem z podłogą, górne tylne z innym elementem karoserii - nadkolem.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » czwartek, 2 czerwca 2016, 10:37

Kolejna aktualizacja...

Wklejona deska rozdzielcza z podszybiem, kierownicą oraz całym oprzyrządowaniem
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podłoga wraz z dolnymi, przednimi wahaczami
Obrazek

Obrazek

Plecy foteli... w czarnym połysku. Auto będzie w wersji podstawowej, jeśli w ogóle można tak powiedzieć o Ferrari.. :), może bardziej pasuje - najtańszej. Postanowiłem nie ładować dodatkowej kasy w model i dodatki (dodatkowe blachy, kalki carbon itp). Wiem, że model duży, drogi i aż prosi się o waloryzację, wiem... ale myślę, że bez tych dodatkowych "cacuszek" też będzie ładnie i wiernie wykonany. W końcu nie wszystkie modele muszą być wymaksowane.... Ot taka moja fanaberia...
Obrazek

Pasy bezpieczeństwa
Obrazek

Fotele wklejone, podłoga przykręcona do monokoku. Otwory w zagłówkach powinny być czarne ale ostatecznie po obu stronach zrobiłem aluminiowe - chciałem troszkę zróżnicować kolorystykę i nie obchodzi mnie czy jest to zgodne z oryginałem czy nie :P ...
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez Dorotka » czwartek, 2 czerwca 2016, 11:02

Zostawiasz tak te wszystkie "przełączniki" na desce? Jakoś tak "nie tego" wyglądają...

8-)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 11:31

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez xenomorph » czwartek, 2 czerwca 2016, 17:43

Właśnie miałem napisać, że jeśli to finalna wersja wnętrza, to tandeta okropna.

Pozdrawiam 8-)
Obrazek
Jarosław Rzemiński
Avatar użytkownika
xenomorph
 
Posty: 1640
Dołączył(a): piątek, 30 listopada 2007, 12:35
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez powerpablo » czwartek, 2 czerwca 2016, 19:18

No Sławek wnętrze przy tej skali to delikatnisie mówiąc uproszczone - porażka jakaś.
Poważnie, czegoś brakuję jakiegoś realizmy.....wiece detali......

pozdrawiam
Paweł
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
powerpablo
 
Posty: 809
Dołączył(a): środa, 2 września 2009, 21:41
Lokalizacja: Łomża

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » wtorek, 7 czerwca 2016, 13:16

He..He.. wiedziałem , że to nie przejdzie bez echa :twisted: ....
Deska rodzielcza w tym modelu to faktycznie porażka (jest ich w sumie więcej ale postaram się je zebrać na zakończenie warsztatu). Całość wygląda jak powiększenie marnej jakości 1:24 :-/ .

Fakt, że oryginał również nie grzeszy jakimś wyrafinowaniem oraz zróżnicowaniem kolorów.
1. Na kierownicy przyciski (okrągłe kółeczka na ramionach) powinny mieć białe strzałeczki - tego niestety nie wymaluję...
2. Przełączniki konsoli centralnej - skromne oznaczenia zakresu przełączników - coś tam podorabiałem, może nie do końca zgodnie z oryginałem ale jest ciut lepiej

Przy następnej aktualizacji pokażę jak to wyszło...
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Enzo Ferrari - TAMIYA - 1:12

Postprzez DarkWing » niedziela, 12 czerwca 2016, 16:46

OK - na początek poprawiony środek, Tamiya nie postarała się ze szczegółami więc trzeba było troszkę poimprowizować farbami. Lepiej nie będzie - lepiej nie potrafię....
Obrazek

Kolejny etap budowy to montaż wentylatorów powietrza doprowadzanego kanałem do chłodnic oleju oraz przedniego pasa podłogi
Obrazek

Takie tam ujęcie a'la transformers :P
Obrazek

Po montażu tylnych amortyzatorów i drążka stabilizatora mam już kompletne zawieszenie
Obrazek

Oprzyrządowanie kompry silnika...
Obrazek

oraz wlew paliwa
Obrazek

Prawa chłodnica oleju, jeszcze ze zdjętą osłoną
Obrazek

i to samo po stronie lewej już z zamontowaną osłoną
Obrazek

Transformers od tyłu
Obrazek

Na koniec, jak zwykle, rzut oka na całość
Obrazek

Teraz zostało mi już tylko zamknąć od góry silnik i zacząć obudowywać Enzo karoserią...
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Następna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości