Ciąg dalszy zmagań z silnikami.
Zrobiłem środkowe pokrywki z dodatkami (śrubki i sticker'y)
Boczne pokrywy dokleiłem z powrotem na miejsce i zacząłem zabawę z opaskami na przewodach
. One mają napęd atomowy - śmigają z predkością światła w najdalsze zakamarki warsztatu i upierdliwie się tam chowają
Tutaj kolejny szacun dla Draz'a: trytytki z zestawu ABER'a to mistrzostwo świata
Jeżeli mogę coś zasugerować: ABER powinien wydać te opaski jako osobny produkt. Byłbym pierwszym klientem.
Kolejnym etapem była poprawa czegoś, co chyba można nazwać drążkami reakcyjnymi. W realu wygląda to jak na fotce poniżej (czerwona strzałka). I przy okazji: ktoś może wie co wskazuje strzałka niebieska
. Jakoś nie mam pomysłu. Nie sądzę, żeby mi się chciało toto dorabiać, ale wiedzieć nie zaszkodzi
Aby przybliżyć model do rzeczywistości dodałem na końcach zestawowego elementu drążki i śruby z podkładką. Najpierw pokleiłem drążki:
A potem złożyłem do kupy:
Mała przymiarka na silniku:
Niby nic, a cieszy
Jak widać dodałem po jednym przewodzie do pokryw bocznych (zgodnie z oryginałem) i całość pospinałem opaskami.
Na montaż czekają jeszcze świeżo "pochromowane" śrubki i nity.
Kolejnym krokiem będzie instalacja grubych bocznych rur karbowano-plecionych i okablowania bocznych zbiorniczków.
cdn.