Modelarstwo z pasją

Witam.
Jeśli modelarstwo redukcyjne w Polsce jest raczej niszowym sposobem spędzania wolnego czasu, to, nazwijmy to "agromodelarstwo" prawie nie istnieje. Ludzi którzy się zajmują tą dziedziną można by wyliczyć na palcach jednej ręki. Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie zrobienie jakiegoś modelu z tego pomijanego tematu. Padło na chlubę polskich pól- Bizona. Chyba nie ma osoby, która by o nim nie słyszała, nawet jeśli nie ma nic wspólnego z rolnictwem. Swego czasu śpiewał o nim nawet Rudi Schubert "Kombajn Bizon". Maszyna ta była także hitem eksportowym do min. Czech, USA, Brazylii. Niska cena, bardzo prosta konstrukcja, stosunkowo mała awaryjność (dopóki części zamiennych nie zaczęły produkować prywatne firmy) oraz powszechność spowodowała, że do dziś jest to bardzo popularny kombajn spotykany na całym świecie.

Budowę zacząłem kilka miesięcy temu na pewnym forum poświęconym starym maszynom RetroTRAKTOR. Na materiał do budowy wybrałem płytki polistyrenowe kupione za grosze na portalu aukcyjnym, lecz niektóre elementy będę chciał zrobić metodą foto trawienia oraz w postaci odlewów żywicznych. Planów oczywiście nie uświadczyłem, więc musiałem wziąć miarę, ołówek i kartkę w rękę i postarać się o nie samemu. Korzystam z katalogu części oraz instrukcji obsługi, gdzie znalazłem sporo ładnych rysunków poglądowych. Przeskalowałem sobie uzyskane wymiary i ręcznie narysowałem kilka rzutów na kartce, a ostatnio też zacząłem przenosić je do programu wektorowego.




Narazie prawie ukończony mam wózek transportowy na którym przewożony jest heder oraz trochę "bebechów". Kadłub kombajnu zrobiłem żeby sprawdzić czy to w ogóle na moje siły i umiejętności. Za jakiś czas zrobię go na nowo, dokładniej i staranniej. A właściwie to zrobię dwa kadłuby, bo mam zamiar zbudować odrazu dwa modele. Jeden pootwierany i ze zdemontowanymi blachami, żeby pokazać jego budowę wewnętrzną, a drugi całkowicie zamknięty np. podczas pracy w polu. Tyle teorii, teraz fotki.
Kadłub młocarni i część tylna:




Podsiewacz z koszem sitowym (do poprawki):

Klepisko, bęben młócący i odrzutnik słomy:





"Buda" kombajnu, a właściwie tylko jej część:

Wózek transportowy:







Tak oto wygląda model z którym zdradzam modelarstwo lotnicze .
To tylko wybrane zdjęcia, więcej na "Retrotraktorze". Będę prowadził ten wątek równocześnie z tamtym. Może koledzy pomogą mi przejść przez budowę doradzając to i owo. Mam nadzieję, że podołam wyzwaniu i dobrnę kiedyś do mety.

Pozdrawiam Marcin.

Świetny temat. Gratuluje pomysłu i czekam na gotowy model!

Nawet nie wiedziałbym do czego służą elementy, których nazwy wymieniłeś, ale z ciekawością obserwuję. Bardzo lubię nietypowe modelarstwo, zwłaszcza kiedy trzeba włożyć spory wkład własnej pracy.
Chętniej zobaczę Twoje Bizony niż kolejny oklepany mainstreamowy składak, a na razie wygląda to bardzo dobrze.

Bardzo lubię nietypowe modelarstwo, zwłaszcza kiedy trzeba włożyć spory wkład własnej pracy.

Bo to w końcu "Modelarstwo z pasją"

Nawet nie wiedziałbym do czego służą elementy, których nazwy wymieniłeś, ale z ciekawością obserwuję.

No tak, zapomniałem wyjaśnić tych terminów, ale już śpieszę z odpowiedzią. Użyję schematu innego kombajnu, ale działającego na tej samej zasadzie co Bizon.


Po pierwsze heder (header?), zwany zespołem żniwnym to takie szerokie z przodu kombajnu , numerki od 1-3 na schemacie.
1. Motowidły- inaczej nagarniacz, służą do "rozczesywania" łanów zboża oraz nagarniania ich do hedera.
2. Motokosa- jak sama nazwa świadczy służy do podstawiania nogi biegnącemu, a tak serio to są to trójkątne żyletki (troszkę grubsze od tych w maszynce do golenia) połączone nitami do długiej, ruchomej listwy. Żyletki znajdują się pomiędzy umocowanymi na stałe bagnetami (przypominającymi bardziej grot włóczni, ale co tam) i tną to co znajdzie się pomiędzy nimi. A propos kosy:

3. Podajnik ślimakowo-palcowy - zgarnia ścięte zboże i kieruje je do środkowej części hedera, gdzie czeka już na nie numer 4 w tej opowieści- podajnik pochyły. Przenosi on ścięte łany z hedera do zespołu młócącego.
Zespół młócący- numery 6 i 7.
5. Chwytak kamieni- zagłębienie do którego wpadają różne dziwne, ciężkie przedmioty.
6. Bęben młócący- składa się z kilku cepów, które uderzając z dużą prędkością o kłosy (450-1150 obr/min) młócą je.
7. Klepisko- u Kargula to był kawałek "podłogi" w stodole, w kombajnie jest to konstrukcja kratownicowa, przez którą przelatuje ziarno.
Słomę, czyli wszystko co pozostało z młócenia "przepycha" dalej odrzutnik i trafia na wytrząsacze nr.8, tam jeśli jeszcze jakieś ziarenko zostało w kłosie to zostanie ono wytrząśnięte i poleci sobie rynienkami z powrotem.
9. Podsiewacz- poruszający się w przód i w tył kawał blachy po których ziarno przesuwane jest dalej.
10. Wentylator- nie służy do chłodzenia kombajnisty , lecz do zdmuchiwania różnych plew lżejszych od ziarna.
11-12. Sita- ich ilość jest inna w różnych kombajnach, Bizon ma dwa sita. Zbudowane są tak jak żaluzje w oknie, przerwy są ustawione tak, żeby przeleciało przez nie ziarno i nic więcej. To co nie jest w stanie przez nie przelecieć (np. kłosy) trafia albo na zewnątrz (jest wydmuchane), albo piętro niżej do podajnika.
13-14. Podajnik kłosowy dolny i górny- łopatkami przymocowanymi do łańcucha przenosi kłosy z powrotem do młocarni.
15. Podajnik ziarna- całe ziarno, które zostało wymłócone trafia podajnikiem (takim samym jak kłosy) do zbiornika.
16. Zbiornik- w Bizonie troszkę ponad dwie tony ziarna, zimą pięciogwiazdkowy hotel dla myszy.
17. Sieczkarnia- wirujące z dużą prędkością noże tnące słomę na małe kawałeczki, tak aby można je było zaorać. Można ją włączać i wyłączać, zależnie od tego, czy potrzebujemy słomę na snopki, czy nie.
18. Sterownia - jeśli jest kabina to fajnie, jeśli nie to wdychamy kilogramy kurzu i pokryci jesteśmy kożuszkiem, jak spleśniały ser.
19. The diesel is here- jak by w żniwa było za zimno, można iść się ogrzać do silniczka pracującego cały czas na granicy przegrzania.

To chyba tyle by było.

Czego to się człowiek nie nauczy na forum ...
Dzięki!

piotr dmitruk napisał(a):Czego to się człowiek nie nauczy na forum ...

dokładnie!

Chyba nie ma rzeczy, nie do zrobienia.
Jestem w szoku ! ! ! Bardzo fajny pomysł, A PRACY ??????? UHUUHU.
Marek

Gratuluję pomysłu. Gdybyś potrzebował fotek szczegółów to chętnie pomogę, u znajomych ranczerów jakieś niedobitki jeszcze pozostały.

pozdrawiam

Super, tylko błagam, posadź w nim figurkę Andrzeja L.

Nie spodziewałem się takiego zainteresowania, bardzo się cieszę, że się podoba.

Po pierwsze heder (header?)

Heder

A PRACY ??????? UHUUHU.

Nawet mi nie mów, ale na szczęście mam tak, że jak się zabiorę za coś to skończę... tylko kiedy .

Gdybyś potrzebował fotek szczegółów to chętnie pomogę, u znajomych ranczerów jakieś niedobitki jeszcze pozostały.

Narazie fotem mam dość, ale dzięki za chęci, jak by co to się zgłoszę.

Wow! Za podjęcie tego tematu masz u mnie mega duże piwo! Aż się łezka w oku zakręciła Powodzenia w budowie Jak byś chciał jakieś dokładniejsze zdjęcia to pisz ;p

Fajny patent.

Pawel

No teraz to mało z krzesła nie spadłem. Nie sądziłem, że ktoś się podejmie takiego tematu
Jak tylko będę miał chwilę uważniej przyjrzę się tej pracy. A na razie coś miłego do posłuchania:

http://www.youtube.com/watch?v=x5MBG_oz ... re=related

Oraz:

http://www.youtube.com/watch?v=mqPiHbFdXI8

Będzie Ursus C-360 do kolekcji?

Ja podrzucę hit z mojej młodości
http://www.youtube.com/watch?v=ybBeI3t_ ... re=related

spiton napisał(a):Ja podrzucę hit z mojej młodości
http://www.youtube.com/watch?v=ybBeI3t_ ... re=related

Lewy napisał(a): Swego czasu śpiewał o nim nawet Rudi Schubert "Kombajn Bizon".

Trzeba czytać, a nie tylko obrazki oglądać .