Kombajn Bizon ZO56 Super- 1/35, od podstaw
Napisane: niedziela, 6 czerwca 2010, 16:51
Witam.
Jeśli modelarstwo redukcyjne w Polsce jest raczej niszowym sposobem spędzania wolnego czasu, to, nazwijmy to "agromodelarstwo" prawie nie istnieje. Ludzi którzy się zajmują tą dziedziną można by wyliczyć na palcach jednej ręki. Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie zrobienie jakiegoś modelu z tego pomijanego tematu. Padło na chlubę polskich pól- Bizona. Chyba nie ma osoby, która by o nim nie słyszała, nawet jeśli nie ma nic wspólnego z rolnictwem. Swego czasu śpiewał o nim nawet Rudi Schubert "Kombajn Bizon". Maszyna ta była także hitem eksportowym do min. Czech, USA, Brazylii. Niska cena, bardzo prosta konstrukcja, stosunkowo mała awaryjność (dopóki części zamiennych nie zaczęły produkować prywatne firmy) oraz powszechność spowodowała, że do dziś jest to bardzo popularny kombajn spotykany na całym świecie.
Budowę zacząłem kilka miesięcy temu na pewnym forum poświęconym starym maszynom RetroTRAKTOR. Na materiał do budowy wybrałem płytki polistyrenowe kupione za grosze na portalu aukcyjnym, lecz niektóre elementy będę chciał zrobić metodą foto trawienia oraz w postaci odlewów żywicznych. Planów oczywiście nie uświadczyłem, więc musiałem wziąć miarę, ołówek i kartkę w rękę i postarać się o nie samemu. Korzystam z katalogu części oraz instrukcji obsługi, gdzie znalazłem sporo ładnych rysunków poglądowych. Przeskalowałem sobie uzyskane wymiary i ręcznie narysowałem kilka rzutów na kartce, a ostatnio też zacząłem przenosić je do programu wektorowego.
Narazie prawie ukończony mam wózek transportowy na którym przewożony jest heder oraz trochę "bebechów". Kadłub kombajnu zrobiłem żeby sprawdzić czy to w ogóle na moje siły i umiejętności. Za jakiś czas zrobię go na nowo, dokładniej i staranniej. A właściwie to zrobię dwa kadłuby, bo mam zamiar zbudować odrazu dwa modele. Jeden pootwierany i ze zdemontowanymi blachami, żeby pokazać jego budowę wewnętrzną, a drugi całkowicie zamknięty np. podczas pracy w polu. Tyle teorii, teraz fotki.
Kadłub młocarni i część tylna:
Podsiewacz z koszem sitowym (do poprawki):
Klepisko, bęben młócący i odrzutnik słomy:
"Buda" kombajnu, a właściwie tylko jej część:
Wózek transportowy:
Tak oto wygląda model z którym zdradzam modelarstwo lotnicze .
To tylko wybrane zdjęcia, więcej na "Retrotraktorze". Będę prowadził ten wątek równocześnie z tamtym. Może koledzy pomogą mi przejść przez budowę doradzając to i owo. Mam nadzieję, że podołam wyzwaniu i dobrnę kiedyś do mety.
Pozdrawiam Marcin.
Jeśli modelarstwo redukcyjne w Polsce jest raczej niszowym sposobem spędzania wolnego czasu, to, nazwijmy to "agromodelarstwo" prawie nie istnieje. Ludzi którzy się zajmują tą dziedziną można by wyliczyć na palcach jednej ręki. Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie zrobienie jakiegoś modelu z tego pomijanego tematu. Padło na chlubę polskich pól- Bizona. Chyba nie ma osoby, która by o nim nie słyszała, nawet jeśli nie ma nic wspólnego z rolnictwem. Swego czasu śpiewał o nim nawet Rudi Schubert "Kombajn Bizon". Maszyna ta była także hitem eksportowym do min. Czech, USA, Brazylii. Niska cena, bardzo prosta konstrukcja, stosunkowo mała awaryjność (dopóki części zamiennych nie zaczęły produkować prywatne firmy) oraz powszechność spowodowała, że do dziś jest to bardzo popularny kombajn spotykany na całym świecie.
Budowę zacząłem kilka miesięcy temu na pewnym forum poświęconym starym maszynom RetroTRAKTOR. Na materiał do budowy wybrałem płytki polistyrenowe kupione za grosze na portalu aukcyjnym, lecz niektóre elementy będę chciał zrobić metodą foto trawienia oraz w postaci odlewów żywicznych. Planów oczywiście nie uświadczyłem, więc musiałem wziąć miarę, ołówek i kartkę w rękę i postarać się o nie samemu. Korzystam z katalogu części oraz instrukcji obsługi, gdzie znalazłem sporo ładnych rysunków poglądowych. Przeskalowałem sobie uzyskane wymiary i ręcznie narysowałem kilka rzutów na kartce, a ostatnio też zacząłem przenosić je do programu wektorowego.
Narazie prawie ukończony mam wózek transportowy na którym przewożony jest heder oraz trochę "bebechów". Kadłub kombajnu zrobiłem żeby sprawdzić czy to w ogóle na moje siły i umiejętności. Za jakiś czas zrobię go na nowo, dokładniej i staranniej. A właściwie to zrobię dwa kadłuby, bo mam zamiar zbudować odrazu dwa modele. Jeden pootwierany i ze zdemontowanymi blachami, żeby pokazać jego budowę wewnętrzną, a drugi całkowicie zamknięty np. podczas pracy w polu. Tyle teorii, teraz fotki.
Kadłub młocarni i część tylna:
Podsiewacz z koszem sitowym (do poprawki):
Klepisko, bęben młócący i odrzutnik słomy:
"Buda" kombajnu, a właściwie tylko jej część:
Wózek transportowy:
Tak oto wygląda model z którym zdradzam modelarstwo lotnicze .
To tylko wybrane zdjęcia, więcej na "Retrotraktorze". Będę prowadził ten wątek równocześnie z tamtym. Może koledzy pomogą mi przejść przez budowę doradzając to i owo. Mam nadzieję, że podołam wyzwaniu i dobrnę kiedyś do mety.
Pozdrawiam Marcin.