[OPG1]Ford Mustang Fastback 1967
Napisane: piątek, 30 listopada 2007, 19:03
Witam z moim nowym i pierwszym projektem. Przede wszystkim jest to mój pierwszy model, który będzie malowany aerografem, więc jak można wnioskować, dla mnie to nauka.
Modeli oczywiście już kilka skleiłem, ale niestety wszystkie zaginęły, podczas przeprowadzek. Teraz posiadam jedynie Subaru Imprezę 2001 Tamiya (malowany w całości pędzelkami).
Dokładnie jak w temacie, na warsztat trafił model jak dla mnie bardzo niewdzięczny, ponieważ firmy AMT-ERTL, a po za tym w skali 1/25.
Może dla wyjaśnienia, model ten, zacząłem robić kilka lat temu, oczywiście nie jestem zadowolony z efektów, więc postanowiłem troszkę go poprawić, aby nadawał się w ogóle na półkę. No i oczywiście będzie mi służył do nauki. Mam nadzieję, że będziecie śledzili proces powstawania tak wspaniałego samochodu, bo o modelu niestety nie mogę tego powiedzieć.
Mustanga mam zamiar pomalować również H, tylko 19, więc będzie czerwony. Niestety, mam już sklejone wnętrze tegoż modelu, ale niestety dawno, więc wszystko z pędzla, aż wstyd pokazać, ale jak ktoś chętny, to fotki dorzucę.
Tak wygląda kasta, po warstwie podkładu (hehe), Humbrol 33.
No nie jest to szczyt piękności, ale po lekkim przetarciu kilku paproszków, najgorzej również nie jest.
Po kilkunastu godzinach kąpieli w płynie hamulcowym, części silnika, silnik, cały układ wydechowy, oraz zawieszenie:
Jeszcze sporo roboty, aby doprowadzić, to do normalnego stanu.
Tu zabawa z wydechem, od mycia, poprzez obrabianie :
Niestety, nie mogę jeszcze pomalować wydechu, tym samym reszty części, oraz silnika, ponieważ nie dotarła do mnie paczka z farbami Gunze i Tamiya.
Następnie przygotowania do malowania kasy :
No i kasta po pierwszej warstwie 19-ego Humbrola :
No a teraz tylko czekamy aż to wszystko wyschnie:
Póki co sprzęt stygnie, a ja zabieram się za dalsze szlifowanie części :
Proszę o uwagi, opinie, krytykę i ewentualne porady, za co z góry dziękuję.
P.S.mam jeszcze wielką prośbę, czy możecie mi podać, w jaki sposób mam przeliczyć skalę, ponieważ potrzebuję zrobić kolektor wydechowy, bo po myciu w płynie hamulcowym, troszkę chyba plastik stracił swoje plastyczne właściwości i się połamał. A nie wiem jak przeliczyć skalę, więc ciężko mi dobrać odpowiedni drut...Widziałem już to gdzieś na forum, ale strasznie ciężko jest znaleźć coś, co jest szybko potrzebne, zresztą to było w jakimś projekcie jak dobrze pamiętam.
Modeli oczywiście już kilka skleiłem, ale niestety wszystkie zaginęły, podczas przeprowadzek. Teraz posiadam jedynie Subaru Imprezę 2001 Tamiya (malowany w całości pędzelkami).
Dokładnie jak w temacie, na warsztat trafił model jak dla mnie bardzo niewdzięczny, ponieważ firmy AMT-ERTL, a po za tym w skali 1/25.
Może dla wyjaśnienia, model ten, zacząłem robić kilka lat temu, oczywiście nie jestem zadowolony z efektów, więc postanowiłem troszkę go poprawić, aby nadawał się w ogóle na półkę. No i oczywiście będzie mi służył do nauki. Mam nadzieję, że będziecie śledzili proces powstawania tak wspaniałego samochodu, bo o modelu niestety nie mogę tego powiedzieć.
Mustanga mam zamiar pomalować również H, tylko 19, więc będzie czerwony. Niestety, mam już sklejone wnętrze tegoż modelu, ale niestety dawno, więc wszystko z pędzla, aż wstyd pokazać, ale jak ktoś chętny, to fotki dorzucę.
Tak wygląda kasta, po warstwie podkładu (hehe), Humbrol 33.
No nie jest to szczyt piękności, ale po lekkim przetarciu kilku paproszków, najgorzej również nie jest.
Po kilkunastu godzinach kąpieli w płynie hamulcowym, części silnika, silnik, cały układ wydechowy, oraz zawieszenie:
Jeszcze sporo roboty, aby doprowadzić, to do normalnego stanu.
Tu zabawa z wydechem, od mycia, poprzez obrabianie :
Niestety, nie mogę jeszcze pomalować wydechu, tym samym reszty części, oraz silnika, ponieważ nie dotarła do mnie paczka z farbami Gunze i Tamiya.
Następnie przygotowania do malowania kasy :
No i kasta po pierwszej warstwie 19-ego Humbrola :
No a teraz tylko czekamy aż to wszystko wyschnie:
Póki co sprzęt stygnie, a ja zabieram się za dalsze szlifowanie części :
Proszę o uwagi, opinie, krytykę i ewentualne porady, za co z góry dziękuję.
P.S.mam jeszcze wielką prośbę, czy możecie mi podać, w jaki sposób mam przeliczyć skalę, ponieważ potrzebuję zrobić kolektor wydechowy, bo po myciu w płynie hamulcowym, troszkę chyba plastik stracił swoje plastyczne właściwości i się połamał. A nie wiem jak przeliczyć skalę, więc ciężko mi dobrać odpowiedni drut...Widziałem już to gdzieś na forum, ale strasznie ciężko jest znaleźć coś, co jest szybko potrzebne, zresztą to było w jakimś projekcie jak dobrze pamiętam.